Prezydenci tych miast byli dumą PiS. Młodzi, z dużym poparciem, o każdym z nich mówiono, że to złote lub cudowne dziecko PiS. Okazuje się, że w wyborach samorządowych 2024 też nie mieli konkurencji. Jak wynika z oficjalnych wyników, w Otwocku, Chełmie i Stalowej Woli nie będzie drugiej tury.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Stalowa Wola. Miasto w wojewódzkie podkarpackim, którym od 2014 roku rządzi Lucjusz Nadbereżny. Gdy obejmował władzę, był najmłodszym prezydentem miasta w Polsce. Miał wtedy 29 lat, a za sobą wiele lat doświadczenia w różnych instytucjach, nie mówiąc o PiS, z którym związał się w wieku zaledwie 21 lat.
Gdy w 2015 roku PiS doszedł do władzy, praktycznie od początku wróżono mu wielką karierę na szczytach partii. Nadbereżny przemawiał na konwencjach PiS, chwalił go Jarosław Kaczyński. "Cudowne dziecko PiS" – pisano o nim. Ale z samorządu nie przeniósł się do polityki krajowej.
A dziś, jak pokazały oficjalne wyniki ogłoszone przez PKW, 38-letni obecnie Lucjusz Nadbereżny, nadal będzie prezydentem Stalowej Woli. W wyborach samorządowych zdobył 72,41 proc. głosów.
"Co za wynik! Kandydat PiS nie dał szans konkurencji" – ogłosił portal braci Karnowskich.
Drugi wynik w Stalowej Woli zdobył Damian Marczak z KWW SPS dla Miasta i Powiatu – 21,08 proc.
Ale Nadbereżny nie jest rekordzistą, jeśli chodzi o miasta prezydenckie PiS.
Tak wypadł w wyborach prezydent Otwocka
36-letni prezydent Otwocka, który nie startował w wyborach pod szyldem PiS, ale z własnego komitetu, KWW Jarosława Margielskiego, przez ostatnie lata powszechnie kojarzony był z tą partią i nazywany "złotym dzieckiem PiS".
Lokalny portal iOtwock.info tak o nim pisał przed wyborami samorządowymi, gdy "Jarosław Margielski ogłosił, że nie będzie startował w nich jak dotąd z listy partii Prawo i Sprawiedliwość, a jako bezpartyjny: "To zaskakujące oświadczenie, szczególnie po ostatniej kadencji, kiedy to wysocy politycy PiS bardzo często przyjeżdżali do Otwocka i wychwalali prezydenta miasta oraz szczodrze wspierali dofinansowaniami projekty miejskie".
Dziś już wiemy, że Jarosław Margielski, prezydent Otwocka od 2018 roku, o którym pisano "złote dziecko PiS", nadal będzie pełnił tę funkcję. I to z wynikiem 76,01 proc. głosów.
Kandydat KO, Arkadiusz Krzyżanowski, uzyskał w Otwocku 15,4 proc. głosów, a Ireneusz Paśniczek z Trzeciej Drogi – 8,59 proc.
W Chełmie też bez drugiej tury
Również w Chełmie, gdzie od 2018 roku prezydentem jest Jakub Banaszek, okrzyknięty kiedyś "cudownym dzieckiem PiS", nie będzie ani zmiany, ani drugiej tury.
32-letni prezydent startował z komitetu Chełmianie, ale z poparciem PiS. Zdobył 52,65 proc. głosów.
Kandydat KO Łukasz Krzywicki był drugi, głosowało na niego 26,48 proc. wyborców. Kandydat Trzeciej Drogi Tomasz Otkała zdobył 14,36 proc. głosów.
Banaszek jest synem posłanki PiS Anny Dąbrowskiej-Banaszek. Kiedyś był związany z Porozumieniem Jarosława Gowina. Gdy w 2018 roku pierwszy raz startował na prezydenta Chełma miał 27 lat. Cały PiS mu wtedy kibicował.
"Jakub, dasz radę! Musisz!" – zagrzewa go do boju Beata Mazurek, rzeczniczka PiS i partyjny lider w regionie. Chełm wizytował premier Morawiecki, kilku ministrów, była też Beata Szydło, Jarosław Gowin, wreszcie na zakończenie kampanii przybył sam Jarosław Kaczyński" – opisywaliśmy wtedy w naTemat.