Wybory na prezydenta Wrocławia 2024. Spięcie między Sutrykiem i Bodnar
Wybory na prezydenta Wrocławia 2024. Spięcie między Sutrykiem i Bodnar Fot. Krzysztof Kaniewski/REPORTER

Kuriozalne starcie w dogrywce przed drugą turą wyborów na prezydenta Wrocławia pomiędzy ubiegającym się o reelekcję Jackiem Sutrykiem i jego kontrkandydatką Izabelą Bodnar. Poszło o to… kto wystąpi w telewizyjnej debacie, a kto nie.

REKLAMA

"Moi Drodzy, dziś w Polsat News pierwsza rozmowa z moją kontrkandydatką, Panią Izabelą Bodnar. Startujemy o 19:50. Do zobaczenia" – napisał w serwisie X (dawniej Twitter) Jacek Sutryk, reprezentujący Nową Lewicę obecny prezydent Wrocławia, ubiegający się o kolejną kadencję w ratuszu.

Dołączona do wpisu grafika przedstawiała Jacka Sutryka, podpisanego czcionką dużych rozmiarów i przedstawionego jako prezydenta Wrocławia oraz Izabelę Bodnar, której personaliów należało się domyślić.

Biorąc pod uwagę stawkę wyborów, telewizyjne starcie kandydatów na prezydenta Wrocławia zapowiadało się niezwykle ciekawie. Rzecz w tym, że wywołana do tablicy rywalka o swoim występie na antenie nic nie wiedziała, a nawet na taki występ nie miała ochoty.

"Panie Prezydencie, dziś o 14:00 moi współpracownicy poinformowali Polsat News, że nie mogę uczestniczyć w dzisiejszym programie" – odpowiedziała na swoim koncie w portalu X Izabela Bodnar.

Co więcej, kandydatka Trzeciej Drogi inicjatywą Sutryka wydawała się mocno zaskoczona: "Nie rozumiem, skąd zaproszenie na naszą wspólną rozmowę" – dodała w swoim wpisie.

W tym kontekście warto też spojrzeć na wpis Agnieszki Gozdyry, dziennikarki Polsat News, która zapraszając na "Debatę Dnia" wymieniła nazwiska Jacka Sutryka oraz prezydenta Rzeszowa Konrada Fiołka (również o reelekcję musi walczyć w II turze), a także kilku innych polityków, w tym m.in. posła Waldemara Budy. Nie było jednak wśród nich Izabeli Bodnar.

Jacek Sutryk kontra Izabela Bodnar w II turze wyborów na prezydenta Wrocławia

Wrocław jest jednym w tych dużych miast, w których pierwsza tura wyborów prezydenckich nie przyniosła rozwiązania (podobnie było w Poznaniu i Krakowie). Starcie wygrał wprawdzie urzędujący prezydent Jacek Sutryk, jego poparcie było jednak relatywnie niskie – zdobył zaledwie 34,33 procent głosów. Do progu 50 proc. dającego zwycięstwo w pierwszym rozdaniu zabrakło ponad 15 punktów.

QUIZ: Który Polak to powiedział? Sprawdź, czy znasz te cytaty

logo
Quiz

1 / 10 Mój plan jest prosty – stanąć na podium. Ale nie powiem, na którym stopniu.

To rezultat znacznie niższy, niż ten, który uzyskali włodarze takich miast, jak Warszawa, Łódź, czy Gdańsk, gdzie Rafał Trzaskowski, Hanna Zdanowska i Aleksandra Dulkiewicz obronili swoje pozycje z wynikami oscylującymi około 60 procent. Aczkolwiek trzeba zaznaczyć, że cała trójka startowała pod znacznie mocniejszym szyldem krajowym (KO), Sutryk reprezentuje natomiast lokalne środowisko samorządowe oraz dołującą w wyborach Nową Lewicę.

Druga w niedzielnym rozdaniu Izabela Bodnar, startująca z Trzeciej Drogi, osiągnęła bardzo dobry wynik na poziomie 29,80 procent, zbliżając się do swojego rywala na odległość zaledwie kilku punktów procentowych. To zapowiada bardzo ostrą walkę w najbliższych dniach, poprzedzających II turę zaplanowaną na 21 kwietnia.