Natalia Broniarczyk, aktywistka Aborcyjnego Dream Teamu, feministka i naukowczyni gościnią "Rozmowy dnia". – Codziennie około 300 kobiet z Polski robi aborcję. To jest szacunek, ale też obserwacja, bo dzwonią do nas osoby, które wróciły z Czech czy Słowacji, albo zamówiły tabletki od handlarza z internetu, albo miały receptę od lekarza, bo oni nie robią już takich skrobanek w podziemiu, tylko wypisują recepty za 1500 zł, po czym pacjentka idzie do apteki i wykupuje lek – mówi nam Broniarczyk. – Politykom łatwo jest myśleć, że to się w ogóle nie dzieje. Na debacie spodziewam się dużo bredni i dużo odwracania uwagi od kobiet. Rozmów o płodach, ptakach. Pamiętam, że jak prezentowałyśmy obywatelski projekt ustawy o legalnej aborcji bez kompromisów w 2022 roku, to cała uwaga była skupiona na przyrodzie. Były posłanki i posłowie, którzy mówili, że jak kura znosi jajko, to ono jest już od niej oddzielne i tak samo jest z kobietą. Co jest bardzo nietrafioną analogią – dodaje.
