nt_logo

To najbardziej obrzydliwa rzecz w hotelu. Znajdziesz ją w nieoczywistym miejscu

Klaudia Zawistowska

12 kwietnia 2024, 10:13 · 3 minuty czytania
Podróżowanie już na stałe wpisało się w życie wielu osób. Właśnie dlatego więcej latamy, ale również częściej korzystamy z hoteli. Jak się okazuje, w pokojach czeka na nas wiele nieprzyjemnych niespodzianek.


To najbardziej obrzydliwa rzecz w hotelu. Znajdziesz ją w nieoczywistym miejscu

Klaudia Zawistowska
12 kwietnia 2024, 10:13 • 1 minuta czytania
Podróżowanie już na stałe wpisało się w życie wielu osób. Właśnie dlatego więcej latamy, ale również częściej korzystamy z hoteli. Jak się okazuje, w pokojach czeka na nas wiele nieprzyjemnych niespodzianek.
Była sprzątaczka zdradziła, jakiej rzeczy nigdy nie pierze się w hotelach Fot. Pixabay/TikTok

Nawet pięciogwiazdkowe obiekty potrafią niemiło zaskoczyć pod względem dbania o porządek. Była sprzątaczka, która pracowała w hotelach w Hiszpanii, opowiedziała, czego najlepiej unikać podczas pobytu w takim miejscu. Jedna z najbrudniejszych rzeczy znajduje się na łóżku.


Nigdy więcej nie popełnisz tego błędu. W hotelach nie piorą jednej rzeczy

Każdy z nas zna ten moment, kiedy wchodzi do hotelowego pokoju. Większość osób ma nadzieję, że będzie on pięknie wysprzątany i pachnący. Najczęściej tak jest, choć zdarza się, że świeże kwiaty w wazonie są tylko przykrywką dla innych niedociągnięć.

Tiktokerka @marlenajonasz postanowiła podzielić się z internautami swoimi doświadczeniami i hotelowymi fobiami. Jak przyznała w jednym z nagrań, pracowała w hotelach w Hiszpanii, stąd wie, jakie bywają praktyki w takich obiektach. Właśnie od tego momentu jej największą zmorą są narzuty, którymi przykrywa się łóżka.

– Pierwsza rzecz, jaką zawsze robię po wejściu do hotelu? Zdejmuję z łóżka tę niepraną narzutę. Pracowałam w hotelach i doskonale wiem, że pierze się wszystko, oprócz narzut – zdradziła kobieta.

W sekcji komentarzy pojawiły się wpisy, że warto uważać również na ozdobne poduszki. Te również nie są odświeżane po wizycie gości. Inni dodawali natomiast, że także pracują lub pracowali w hotelach i w ich przypadku narzuty były wymieniane po każdym turyście.

Już nigdy nie spojrzysz tak samo na ręcznik w hotelu

Kolejną rzeczą, do której należy podchodzić z dystansem podczas pobytu w hotelu, są ręczniki. Te na szczęście pierze się po wizycie gości, ale wcześniej wykorzystuje się je do maksimum. W jaki sposób? Zdaniem byłej sprzątaczki np. do wyczyszczenia brodzika czy wanny podczas sprzątania apartamentu.

– Ręczniki, które były już użyte przez gości hotelu, wrzuca się do wanny i nimi myje się łazienkę. Oczywiście używa się też innych rzeczy, ale pamiętam, że ręcznikami kazali nam doczyszczać rzeczy – wyjaśniła. Tiktokerka podkreśliła przy tym, że takie były praktyki w jej hotelu i że wierzy, że w innych obiektach jest inaczej.

Tu znów w komentarzach pojawiło się wiele głosów. "W drogich hotelach również się tak robi. Mało tego tymi ręcznikami wyciera się nawet szklanki, dlatego nigdy nie używam hotelowych szklanek" – ostrzegła jedna z internautek. "Ręcznikiem wyciera się wszystko, od szklanek po zacieki na umywalce, lustrze, kibelek i podłogę a później siup do prania" – dodała kolejna.

Pojawiły się również przeciwne głosy. "Pracowałam we włoskich i polskich hotelach i nigdy nie spotkałam się z taką praktyką… narzuty też prane były po każdym wymeldowaniu" – podkreśliła inna użytkowniczka.

W polskich hotelach również nie jest idealnie

Na początku marca w rozmowie z naTemat jedna z byłych sprzątaczek luksusowego hotelu w Warszawie opowiedziała o kulisach dawnego zawodu. Niestety jej relacja również nie napawa optymizmem. – Dochodziło do absurdalnych sytuacji, że po wyczyszczeniu jedną szmatką mebli, łazienki, w tym toalety, szło się do drugiego pokoju i czyściło meble, łazienkę, w tym toaletę. Wszystko tą samą szmatką – opowiedziała nam kobieta.

Ona również sprzątała pokoje ręcznikami. – Była grupa porządnych pokojówek, które gryzło sumienie. Ja do tej grupy należałam. Łamałyśmy zasady i czyściłyśmy pokoje przy użyciu czystych ręczników, choć to było zabronione. Regularnie mnie straszono, że jak ktoś się dowie, to stracimy pracę – wyznała.

Wyjaśniła również, że czasami nie wymienia się nawet pościeli po wizycie gości. – Bo jak prześcieradło jest tylko trochę pogniecione, to wystarczy je naciągnąć – dodała.