Reklama.
Do księgarni trafiła niedawno książka "Trzynaście wojen i jedna" napisana przez fotoreportera wojennego Krzysztofa Millera. Autor wyjaśnił w "Pytaniu na Śniadanie", że stworzył tę pozycję, by przybliżyć czytelnikom ekstremalne warunki, w jakich przyszło mu pracować, oraz pomóc samemu sobie w uporaniu się z problemami psychicznymi, które stanowią nieodzowną część tego zawodu. - Śniło mi się wiele okropnych historii, które widziałem, dokumentowałem. Zapadałem w letarg, to nie był sen ani jawa, a one przesuwały się przed oczami - zdradził Miller w rozmowie z Hanną Lis.