Czyż ma zarabiać w TVP 87 tys. zł. miesięcznie. Dziennikarz zabrał głos
Czyż ma zarabiać w TVP 87 tys. zł. miesięcznie. Dziennikarz zabrał głos Fot. youtube.com / @Robert Lajk
Reklama.

Za czasów Prawa i Sprawiedliwości w Telewizji Polskiej miało dojść do sporej niegospodarności. Miała ona dotyczyć głównie zaskakująco wysokich stawek pracowników TVP. Choć niedawno do mediów wyciekły zarobki dyrektorów poszczególnych kanałów tematycznych publicznego nadawcy, to nadal zagadką pozostały zarobki twarzy telewizji.

Do tego grona należy prowadzący "19.30" Marek Czyż. Z nieoficjalnych doniesień wynikało, że dziennikarz może zarabiać w TVP nawet 87 tys. złotych. Prezenter postanowił odnieść się do tych spekulacji.

***

Arcytrudny quiz z "Harry'ego Pottera"

logo
Quiz

1 / 20 W filmie "Harry Potter i Czara Ognia" to Neville daje Harry'emu skrzeloziele przed drugim zadaniem Turnieju Trójmagicznego. A od kogo Potter dostaje je w książce?

Fot. Kadr z filmu "Harry Potter i Czara Ognia"

Czyż ma zarabiać w TVP 87 tys. zł. miesięcznie. Dziennikarz zabrał głos

Marek Czyż w najnowszym wywiadzie dla Wirtualnej Polski postanowił odnieść się do spekulacji w sprawie jego zarobków w TVP. Gospodarz "19.30" wyraźnie dał do zrozumienia, że kwoty podawane przez media są nieprawdziwe, wspominając o "widełkach".

"Dobrze mieszczę się w widełkach, które publicznie podał likwidator. I mogę jeszcze dodać, że krążąca w sieci informacja, że zarabiam 87 tys. zł, to nieprawda. Zarabiam monumentalnie mniej" – skomentował Czyż. 

Dziennikarz postanowił również odnieść się do słów Daniela Gorgosza pełniącego funkcję likwidatora TVP. Mężczyzna niedawno podał do wiadomości publicznej, że obecne zarobki u publicznego nadawcy są znacznie niższe niż za czasów panowania Prawa i Sprawiedliwości. Najwyższa pensja ma wynosić 35 tys. złotych. Czyż postanowił zdradzić, na jakich zasadach podjął współpracę ze stacją.

"Jestem właścicielem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, która świadczy usługi dla TVP. Stacja proponowała mi pracę na etacie, ale nie jestem zainteresowany taką formułą. Byłaby ona dla mnie znacznie mniej korzystna" – podsumował dziennikarz.

"Pieniądze są dużo mniejsze niż przed 2011 rokiem"

Warto podkreślić, że niedawno na temat zarobków w nowej TVP wypowiedział się również Roman Czejarek. Dziennikarz, który po latach nieobecności ponownie wrócił do pracy u publicznego nadawcy, w rozmowie z Plejadą zapewniał, że obecnie u publicznego nadawcy nie zarabia się "kokosów". Te niektórzy mogli zgarniać za kadencji Jacka Kurskiego.

– Wiele osób jest przekonanych, że jak wracamy do telewizji, to zarabiamy mega kasę, taką, jaką zarabiali niektórzy przez ostatnie lata. Guzik prawda. To może brzmieć zabawnie, ale te pieniądze są dużo mniejsze, niż przed moim odejściem w 2011 roku – podsumował.