Sandra Kubicka od kilku miesięcy otwarcie mówi o tym, że oczekuje przyjścia na świat potomka. Ojcem dziecka jest muzyk zespołu Afromental, Alek Baron. Niedawno modelka wspomniała nawet, że do rozwiązania ma dość wcześniej ze względu na jej stan zdrowia.
Fani czekali więc na wieści o narodzinach. Ale zanim to, zakochani postanowili wciąć cichy ślub jeszcze przed porodem. Ogłosili tę radosną nowinę w mediach społecznościowych. Baron został mężem Kubickiej dokładnie 6 kwietnia, a celebrytka podzieliła się też kilkoma ujęciami z tego dnia.
***
Sandra Kubicka pozostaje w stałym kontakcie z internautami za pomocą mediów społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 854 tys. użytkowników. Niedawno modelka ponownie zorganizowała serię "pytań i odpowiedzi". Nie brakowało rozmaitych tematów od ślubu, zmiany nazwiska po ciążę.
Jednak w pewnym momencie ktoś z obserwujących postanowił zapytać ją o ojca. "Czy twój tata wie o tym, że będzie miał wnuka?" – zapytał jeden z internautów. Przypomnijmy, że Sandra wielokrotnie w wywiadach mówiła, że nigdy nie miała i nie ma dobrych relacji ze swoim ojcem. Teraz ponownie postanowiła wypunktować swojego drugiego rodzica.
"Aby mieć wnuka, to trzeba być najpierw obecnym ojcem" – podsumowała wymownie modelka.
Z wcześniejszych wypowiedzi Kubickiej można wywnioskować, że celebrytka nie tylko nie utrzymuje kontaktu ze swoim ojcem, ale nie wie nawet, co się z nim dzieje. Mało tego wielokrotnie tłumaczyła swoim fanom, że on również nie bardzo interesował się nią.
"Poznałam (ojca – przyp. red.). Tylko mało mnie obchodzi jego los, tak jak jego nie obchodził mój, gdy potrzebowałam rodzica na miejscu" – mogliśmy przeczytać na Instagramie.
Przypomnijmy, że jakiś czas temu na temat rodzicielstwa wypowiedziała się również matka celebrytki. Grace Kubicka w jednym z wywiadów opowiedziała o trudnych chwilach, jakie przechodziły z Sandrą, kiedy była jeszcze dzieckiem.
"To był taki najgorszy moment w jej i moim życiu. Miała wtedy sześć lat i miała podejrzenie białaczki. Świadomość tego, że może być chora, to był dla mnie koszmar. Ona tego wtedy jeszcze nie rozumiała. Ale dla mnie jako matki to był najgorszy czas" – przyznała.
Sandra Kubicka poinformowała za pomocą mediów społecznościowych, że wie już kiedy położą ją do szpitala oraz kiedy ich syn pojawi się na świecie. Ukochana Barona wyjawiła, że niestety spotkał ją pech pod względem ułożenia łożyska.
"Najważniejsze, że bobo zdrowe i dzięki temu musimy zaplanować, kiedy dokładnie go powitamy. Czyli brak niespodzianek, których absolutnie nienawidzę. Może ten los jednak jest po mojej stronie" – zażartowała.
Modelka zdradziła, że do szpitala położy się w 36 tygodniu. Jak sama przyznała, wszystkie plany muszą przyspieszyć o cały miesiąc. Choć nie kryła, że się stresuje, to najważniejsze dla niej jest to, że zobaczy swoją pociechę wcześniej "i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze".
https://www.instagram.com/reel/C4s-EAlIuqY/?utm_source=ig_web_copy_link