nt_logo

Polskę czeka śnieżna środa. Pora wyciągnąć z szafy zimowe kurtki!

redakcja naTemat

16 kwietnia 2024, 21:06 · 1 minuta czytania
Mapy pogodowe pokazują, że środowa pogada – mówiąc eufemistycznie – będzie mało wiosenna. Napływające z północy masy zimnego powietrza sprawią, że temperatury zaczną wyraźnie spadać. Ponadto, w wielu częściach Polski pojawią się przymrozki oraz opady deszczu, a nawet śniegu.


Polskę czeka śnieżna środa. Pora wyciągnąć z szafy zimowe kurtki!

redakcja naTemat
16 kwietnia 2024, 21:06 • 1 minuta czytania
Mapy pogodowe pokazują, że środowa pogada – mówiąc eufemistycznie – będzie mało wiosenna. Napływające z północy masy zimnego powietrza sprawią, że temperatury zaczną wyraźnie spadać. Ponadto, w wielu częściach Polski pojawią się przymrozki oraz opady deszczu, a nawet śniegu.
Wiosenne ubrania można schować z powrotem do szafy. Polskę czeka śnieżna środa. Fot. Krzysztof Radzki/East News

Pogoda w kwietniu najpierw przyniosła rekordowe temperatury. Teraz nadeszło ochłodzenie, które odczujemy m.in. w najbliższą środę (17.04). W godzinach porannych pogodnie ma być tylko na południowym wschodzie. Resztę kraju spowiją chmury, z których spodziewamy się regularnych opadów deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Dodatkowo, w wielu regionach przy gruncie mogą wystąpić przymrozki – jeśli ktoś planuje więc sadzić wiosenne kwiaty w ogrodzie, warto z tym poczekać jeszcze kilka dni.


Kwietniowy powrót zimy

Z biegiem dnia warunki pogodowe nie ulegną zmianom. W wilgotnym powietrzu powinny tworzyć się liczne chmury, które przyniosą różne rodzaje opadów: w górach śniegu, a w pozostałych regionach deszczu lub deszczu ze śniegiem. Nad Polską może też zagrzmieć. W przerwach między opadami niewykluczone są jednak przebłyski słońca.

Jeśli chodzi o temperatury, będą one przypominały raczej zimę i przedwiośnie niż końcówkę kwietnia. Zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w środę maksymalna temperatura 11 stopni C.

W ciągu dnia na północy kraju termometry mają wskazać około 5-6 st. C, a na północnym wschodzie – 6-7 st. C. W centralnych regionach powinno być nieco cieplej, czyli 8-9 st. C. Podobne wartości odczujemy również na południowym wschodzie. Najwyższe temperatury odnotują mieszkańcy zachodniej i południowo-zachodniej Polski – 10-11 st. C.

W nocy powinno być mniej niż w ciągu dnia. Deszczowe chmury pojawią się głównie na północy, częściowo zachodzie oraz na krańcach południowo-wschodnich. Obecne będą też liczne rozpogodzenia. Nad ranem gdzieniegdzie uformują się mgły oraz zamglenia.