W czwartek wieczorem polscy śledczy przekazali, iż zatrzymano Polaka Pawła K. i przedstawiono mu zarzutu zgłoszenia gotowości do działania na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej. Mężczyzna chciał zorganizować wraz z Rosjanami zamach na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Rzecznika Prasowa Prokuratura Generalnego prok. Anna Adamiak przekazała w komunikacie dla mediów, że z "ustaleń śledztwa wynika, że podejrzany Paweł K. zgłosił gotowość do działania na rzecz wywiadu wojskowego Federacji Rosyjskiej i nawiązywał kontakty z obywatelami Federacji Rosyjskiej, bezpośrednio zaangażowanymi w wojnę w Ukrainie".
Polak planował zamach na Zełenskiego. Co wiadomo na razie w tej sprawie?
"Do jego zadań należało zebranie i przekazanie wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej informacji na temat zabezpieczenia lotniska Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka. Miało to m.in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie głowy obcego państwa – prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego" – czytamy w tym oświadczeniu.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Pawła K. przekazało polskiej Prokuraturze Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy. Ukraińscy śledczy przekazali też Polsce kluczowy materiał dowodowy w sprawie.
"Skoordynowane działania polskich i ukraińskich służb pozwoliły na zabezpieczenie materiału dowodowego także poza granicami Polski" – wyjaśniła rzeczniczka.
Zatrzymanemu przedstawiono zarzut zgłoszenia gotowości do działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej (art. 130 § 3 kodeksu karnego). Czyn zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Ukraiński śledczy: Rosja stanowi zagrożenie nie tylko dla Ukrainy
W sprawie głos zabrały również ukraińskie służby. "Wspólna operacja ukraińskich i polskich organów ścigania doprowadziła do zatrzymania obywatela Polski, który proponował Rosji zabójstwo prezydenta Wołodymyra Zełenskiego" – podała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
SBU wskazało, iż "podejrzany z własnej inicjatywy zamierzał szpiegować ochronę lotniska w Rzeszowie w Polsce, mając zamiar pomóc rosyjskim służbom wywiadowczym w zaplanowaniu potencjalnego zabójstwa Zełenskiego podczas jego wizyty w Polsce".
Ukraińscy urzędnicy nie podali, czy Moskwa faktycznie otrzymała ofertę podejrzanego i jaka była odpowiedź.
– Ta sprawa to kolejny dowód na to, że Rosja stanowi zagrożenie nie tylko dla Ukrainy i Ukraińców, ale dla całego wolnego świata – skomentował tę sytuację prokurator generalny Ukrainy Andrii Kostin. I dodał: – Kryminalny reżim Kremla nieustannie próbuje podważyć bezpieczeństwo europejskie i globalne.
Zatrzymanie Polaka odnotowały największe media na świecie w tym m.in. agencje Associated Press oraz Reuters. Sprawa jest szeroko opisywana w Ukrainie.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.