nt_logo

Szok w Berlinie. Ujawniono, że Rosyjscy szpiedzy planowali zamachy w Niemczech

Alan Wysocki

18 kwietnia 2024, 15:31 · 2 minuty czytania
Niemcy podnieśli alarm po zatrzymaniu dwóch szpiegów Władimira Putina w Bawarii. Ministrowie ujawnili, że agenci planowali ataki na wojskowe szlaki transportowe przy użyciu materiałów wybuchowych. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby strategia terrorystyczna Putina nie miała u nas szans – zapewnił minister sprawiedliwości Marco Buschmann.


Szok w Berlinie. Ujawniono, że Rosyjscy szpiedzy planowali zamachy w Niemczech

Alan Wysocki
18 kwietnia 2024, 15:31 • 1 minuta czytania
Niemcy podnieśli alarm po zatrzymaniu dwóch szpiegów Władimira Putina w Bawarii. Ministrowie ujawnili, że agenci planowali ataki na wojskowe szlaki transportowe przy użyciu materiałów wybuchowych. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby strategia terrorystyczna Putina nie miała u nas szans – zapewnił minister sprawiedliwości Marco Buschmann.
Niemcy podnoszą alarm. Agenci Putina mieli przeprowadzić "ataki wybuchowe". Fot. Gregorio Borgia / Associated Press / East News

O zaskakujących wydarzeniach za Odrą poinformował "Bild" i "Der Spiegel". W minioną środę nad ranem w Bayreuth, w Bawarii doszło do aresztowania dwóch rosyjskich szpiegów.


Jak przekazał prokurator generalny Jens Rommel, są oni podejrzani o prowadzenie działań rozpoznawczych w amerykańskich bazach. To jednak nie wszystko. Zatrzymani mieli planować ataki na wojskowe szlaki transportowe.

Niemcy podnoszą alarm. Agenci Putina mieli przeprowadzić zamachy

Tuż po aresztowaniach minister sprawiedliwości Marco Buschmann zaalarmował o zdarzeniu opinię publiczną. – Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby strategia terrorystyczna Putina nie miała u nas szans – zapewnił.

Warto podkreślić, że tego typu agresji ze strony Rosji na kluczowe państwo NATO i UE jeszcze nie było. Przyznał to także przedstawiciel gabinetu Olafa Scholza. – Zarzuty dotyczące rzekomego spowodowania eksplozji materiałów wybuchowych i podpaleń to nowa jakość – podkreślił.

Polityk podkreślił, że Niemcy coraz bardziej skupiają się na Rosji, a ukrócenie działalności dwóch szpiegów Władimira Putina miało "ogromną siłę symboliczną". Podkreślił, że pokazało to siłę demokracji.

Głos zabrała także ministra spraw wewnętrznych Nancy Faeser. Polityczka wyjaśniła, jaki był motyw rosyjskich szpiegów. – Nasze władze bezpieczeństwa zapobiegły możliwym atakom, których celem i podważeniem naszej pomocy wojskowej dla Ukrainy – przekazała, cytowana przez "Bild".

Będziemy nadal zapewniać Ukrainie masowe wsparcie i tego nie zmienimy. Nie dajmy się zastraszyć – podsumowała.

Z kolei ministra spraw zagranicznych Annalena Baerbock od razu wezwała na dywanik ambasadora Rosji w Berlinie.

To oni organizowali ataki w Niemczech. Kim są szpiedzy Władimira Putina?

Kim są zatrzymani szpiedzy rosyjscy? "Bild" wyjaśnia, że pierwszy z zatrzymanych to Dieter S. 39-latek pochodzenia niemiecko-rosyjskiego usłyszał szereg zarzutów o działalność szpiegowską oraz zagrażanie bezpieczeństwu obiektów wojskowych.

Dieter S. miał mieć kontakt z członkiem rosyjskich służb specjalnych od października 2023 roku.

Drugi oskarżony, także pochodzenia niemiecko-rosyjskiego, to Alexander J. 37-latek miał wspierać Dietera S. najpóźniej od marca 2024 roku. Prokurator wprost zarzuca mu bycie agentem tajnych służb rosyjskich.

Dieter S. na ten moment przebywa w areszcie tymczasowym. Alexander J. w czwartek zaś stanie przed sędzią Federalnego Trybunału Sprawiedliwości.