Rosja straciła pierwszy bombowiec strategiczny Tu-22 M3. O jego zestrzeleniu poinformowali ukraińscy wojskowi. Doniesienia o zniszczeniu maszyny potwierdzają również Rosjanie, jednak zdaniem Kremla spadła ona na ziemię w wyniku awarii technicznej. Samolot brał wcześniej udział w akcji bojowej, z jego pokładu wystrzelono rakiety wymierzone w cele znajdujące się w Ukrainie.
Reklama.
Reklama.
Ukraiński dziennik "Kyiv Post" poinformował, że rosyjski bombowiec strategiczny Tu-22 M3 rozbił się w rejonie Stawropola w południowo-zachodniej Rosji.
"Ukraińska Prawda" donosi, że jako pierwszy o katastrofie poinformował na kanale Telegram Vladimir Vladimirov, gubernator Kraju Stawropolskiego w Rosji. Niedługo potem informację tę oficjalnie potwierdziło rosyjskie ministerstwo obrony narodowej.
Według Kremla, do utraty maszyny przyczyniły się problemy techniczne, które wystąpiły podczas powrotu z misji bojowej na macierzyste lotnisko. Samolot spadł w niezabudowanym terenie, nie powodując strat na ziemi.
Rosja straciła bombowiec Tu-22 M3. Piloci się katapultowali
Sprzeczne są doniesienia na temat pilotów. Początkowo "Kyiv Post" – powołując się na rosyjskie media – podawał, że dwóch z nich katapultowało się – obaj przeżyli i są "w umiarkowanym stanie". Natomiast rosyjski "Kommiersant" napisał, że katapultowało się czterech lotników, z czego trzech na pewno przeżyło, poszukiwania czwartego mają zaś trwać.
O ile Moskwa informowała o problemach technicznych, o tyle Ukraińcy od samego początku spekulowali, że bombowiec mógł zostać zestrzelony przez ich siły zbrojne. Domniemania te jednak przez dłuższy czas nie były oficjalnie potwierdzane.
Cytowany przez "Ukraińską Prawdę" Illia Yevlash, rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy, stwierdził początkowo, że "nie może ani potwierdzić, ani zdementować informacji o zestrzeleniu samolotu w Rosji".
QUIZ: Jak dobrze znasz fakty z życia Władimira Putina? Sprawdź się!
Ukraina potwierdza: zestrzeliliśmy rosyjski bombowiec Tu-22 M3
Dopiero w piątek rano dowódca sił powietrznych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk przyznał, że to właśnie siły ukraińskie zniszczyły maszynę.
Na swoim Telegramie Ołeszczuk napisał" "Po raz pierwszy jednostki rakietowe wojsk powietrznych Ukrainy, współpracując z Główną Dyrekcją Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, zniszczyły rosyjski bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22 M3, przenoszący rakiety Ch-22 używane do atakowania ukraińskich miast". Ołeszczuk dodał, że unieszkodliwione zostały przy okazji również dwa śmiercionośne pociski.
Ukraińskie lotnictwo napisało też w swoich mediach społecznościowych: "Natychmiastowa karma w akcji. Samolot Tu-22 M3 Sił Powietrznych Rosji, który w nocy odpalał rakiety, rozbił się w Kraju Stawropolskim. Piloci niestety przeżyli".