Akcja filmu toczy się tuż przed atakiem Niemców na Związek Radziecki w 1941 roku. Cała piątka przyjaciół miała szczytne marzenia – być żołnierzem, pielęgniarką w szpitalu wojskowym, piosenkarką, wszystko w służbie ojczyźnie. Ci nienaganni z pozoru młodzi ludzie zamienili się w swoje karykatury: żołnierz-maszyna do zabijania, strzelająca nawet do kobiet, pielęgniarka-wydaje SS koleżankę Żydówkę, piosenkarka stara się zrobić karierę przez łóżko. Okazuje się jednak, że pojawił się głos krytyki pod adresem tak chwalonego serialu, i to nie polski. Dziennik "Der Tagesspiegel" orzekł, że
Niemcy zostali przedstawieni w filmie jako perfekcyjni moralnie dobrzy ludzie o jednej wadzie – naiwności, których do zbrodniczego nazizmu pchnęła dopiero wojna.