Za rogiem majówka, a IMGW ostrzega Polaków... przed mrozem
Nina Nowakowska
22 kwietnia 2024, 08:35·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 22 kwietnia 2024, 08:35
Do Polski wciąż napływają masy bardzo zimnego powietrza, a za nami kolejny poranek z mrozem w części kraju. IMGW wydał ostrzeżenia przed niskimi temperaturami dla większości województw. Na pocieszenie – wiadomo, kiedy nadejdzie ocieplenie.
Reklama.
Reklama.
W poniedziałek rano znowu było chłodno, a Polskę zalały minusowe temperatury. Termometry zmierzyły dziś rano poniżej 5 st. C, a na zachodzie i południu oraz w poniżej 0 st. C w centrum. Około godz. 6 szczególnie zimno było w Łodzi, gdzie słupki rtęci spadły niemal do -3 st. C. Nieco cieplej było w Zielonej Górze oraz Lesznie. "Rekordowe" ciepło odnotowaliśmy natomiast w Przemyślu, gdzie temperatura wyniosła... 4 st. C.
Za rogiem majówka, a IMGW ostrzega przed mrozem
Utrzymujące się w większości kraju zimno zwróciło uwagę Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, które wydało alerty. Do wtorkowego poranka w niektórych regionach obowiązują więc ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami. Synoptycy z IMGW spodziewają się spadków temperatury do -2 st. C, a przy gruncie nawet do -4 st. C.
Według nowych prognoz, także najbliższej nocy temperatura na większości obszarów Polski spadną do nawet do -3 st. C. W środę przymrozki mogą pojawić się tym razem w regionach północnych, z kolei w czwartek oraz piątek przede wszystkim w górach i w rejonach podgórskich.
Majówkowy zwrot akcji w pogodzie
Choć końcówka kwietnia ma być lodowata, na początku maja sytuacja ulegnie diametralnej zmianie. Punktem zwrotnym ma być majówka, kiedy w niektórych częściach Polski termometry zmierzą nawet 23 stopnie.
Skąd o tym wiemy? Tomasz Wasilewski z tvnmeteo.pl przygotował nową, 16-dniową prognozę pogody. Wynika z niej, że już od piątku możemy spodziewać się wzrostu temperatur. W przyszły weekend prognozuje się natomiast prawdziwie wiosennej pogody – ma być nawet 18 stopni C.
Nawet... 23 stopnie Celsjusza
To jednak nie wszystko, bo przełom maja i kwietnia powinien okazać się jeszcze gorętszy. Według wspomnianej prognozy ma być nawet 23 st. C. na wschodzie oraz południu kraju. Nieco chłodniej zdaniem Wasilewskiego będzie na zachodzie, gdzie termometry zmierzą 17 st. C.
Przewidywania Wasilewskiego są zbieżne z prognozami, które na swojej stronie przedstawia też Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW, o czym pisaliśmy w naTemat.pl już kilka dni temu. Średnia temperatura maksymalna w tygodniu 29 kwietnia – 5 maja na terenie większości kraju ma wynieść 15-17 st. C. Jedynie nad morzem i w górach ma być chłodniej, bo ok. 11-13 st. C.
Jeśli chodzi zaś o drugi tydzień maja, jest szansa na znaczne ocieplenie i temperatury przekraczające 20, a nawet 25 st. C. Na podobnym poziomie przez cały czas powinna utrzymywać się również średnia ilość opadów.