68. Konkurs Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. Już za kilka dni Luna wystąpi na scenie w Malmö z piosenką "The Tower". Tymczasem do sieci trafiły oficjalne fragmenty z prób polskiej reprezentantki. Oto co zobaczą widzowie przed telewizorami.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wielki finał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji w Malmö tuż, tuż. Kto wygra "kryształowy mikrofon"? Kto zaskoczy, kto zawiedzie, a kto zachwyci? Spędźcie ten szalony wieczór muzyki i emocji z nami! W sobotę 11 maja od 20:30 zapraszamy na naszą relację na żywo z Eurowizji 2024 na naTemat.pl oraz Instagramie. Do zobaczenia!
Tegoroczna Eurowizja dzięki wygranej Loreen w Liverpoolu odbędzie się w Szwecji, a dokładniej w Malmö Arenie. Pierwszy półfinał rozpocznie się 7 maja o godz. 21:00. Tego dnia zaplanowano występ Polski. Nasza reprezentantka zaśpiewa po Ukrainie, a przed Chorwacją, czyli faworytami 68. odsłony konkursu. Kolejny półfinał ma zostać wyemitowany 9 maja, a wielki finał 11 maja (w sobotę).
Show Luny na Eurowizji 2024
Luna w Szwecji jest już od ubiegłego tygodnia. Przygotowania do show trwają pełną parą, co zresztą relacjonuje sama zainteresowana w mediach społecznościowych. Niedawno fani Eurowizji mogli zobaczyć zdjęcia z oficjalnej próby Polki. Potem do sieci przedostały się urywki jej show.
Teraz nagranie drugiej próby naszej reprezentantki pojawiło się na kanałach Eurovision Song Contest. Widzimy tam Lunę ubraną w biało-czerwony stój. Uwagę przykuwa także scenografia, w tym: dwie wysokie wieże i czerwony koń.
Luna o swoim występie dla naTemat
Ostatnio mieliśmy okazję porozmawiać z Luną o jej show. – Mam nadzieję, że cały mój występ będzie punktem kulminacyjnym na mapie tych wszystkich innych występów. Będzie naprawdę zaskakująco, inaczej. To wręcz takie teatralne show, trochę surrealistyczne, które przeniesie widzów do innego świata – opowiadała dla naTemat.
Chciała jednak pozostawić kilka szczegółów w tajemnicy, aby zrobić niespodziankę fanom.
– Mam nadzieję, że wizualizacje, cała otoczka sprawi, że oglądający poczują, jakby tam byli i na chwilę przenieśli się do innego miejsca. Dzięki temu będzie można poczuć te wszystkie emocje i tę wiadomość, która płynie z mojej piosenki. Tego ducha siły wewnętrznej, odwagi, ale też takiej pracy do tego, aby spełniać swoje marzenia, być szczęśliwym, żeby się też zmieniać – dodała.
Zapytaliśmy także 24-letnia artystkę, jak czuje się z tym, że jej występ zaplanowano pomiędzy dwoma faworytami (Ukrainą i Chorwacją).
– Ja się bardzo cieszę. Myślę, że to będzie taka właśnie mocna trójka, że to będzie też taki zapamiętany moment. Na pewno większość wtedy nie pójdzie sobie na przerwę w trakcie oglądania tego półfinału, tylko zostanie. Myślę, że ten mój występ też się wyróżni na tle innych występów i mam nadzieję, że będziemy we trójkę już faworytami – podsumowała.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.