– Nadal trudno mi uwierzyć, że to była prawdziwa robota, a oni chcieli ją wykonywać – tak o "dokonaniach" dawnych kolegów z telewizyjnej branży mówi Jarosław Kuźniar. W najnowszym wywiadzie wieloletni gwiazdor TVN ostro przejechał się po Michale Adamczyku i Danucie Holeckiej, którzy swymi twarzami firmowali propagandę PiS w mediach publicznych.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jarosław Kuźniar to wciąż jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci współczesnej telewizji w Polsce. W rozmowie z Agnieszką Kublik z "Gazety Wyborczej" sam przyznaje, że "trudno jest pozbyć się gęby telewizyjnej", choć od dłuższego czasu skupia się on na prowadzeniu własnej agencji kreatywnej.
W najnowszym wywiadzie dawny gwiazdor stacji TVN i TVN24 mówi jednak nie tylko o tym, jak kojarzona jest jego twarz. Dosadnie wypowiedział się on także o Michale Adamczyku i Danucie Holeckiej, którzy przez kilka minionych lat byli czołowymi pracownikamiTVP w wersji Prawa i Sprawiedliwości.
– To były przede wszystkim statywy do mikrofonu PiS. Adamczyk, Holecka i kilku innych codziennie o 19:30 próbowali opowiadać świat, który nie istnieje. Nadal trudno mi uwierzyć, że to była prawdziwa robota, a oni chcieli ją wykonywać – stwierdził Kuźniar.
– Zdrowy ostracyzm środowiska mi się marzy, choć wiem, że nie jesteśmy grupą, która jest do tego zdolna – dodał w odpowiedzi na pytanie o to, jak rozliczyć pracowników mediów publicznych z czasów PiS.
– Czy jego praca była odpowiedzialna? Tak. Czy to jest dużo w skali roku? Dużo. Czy w innych mediach można zarobić tyle samo? Tak, można. Uważam, że jak ktoś jest dobry w czymś, to trzeba mu dobrze zapłacić. Ale to, co robił Adamczyk, to był czysty bullshit. I bullshit nie powinien tyle kosztować – ocenił Jarosław Kuźniar.
"Drugą naszą stolicą jest Bruksela", czyli Adamczyk i Holecka 20 lat temu
Jak wspominaliśmy w naTemat.pl, o Michale Adamczyku i Danucie Holeckiej niespodziewanie głośno zrobiło się przy okazji... 20. rocznicy wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. A wszystko przez przypomnienie nagrania z wydaniem "Wiadomości" z 1 maja 2004 roku, gdy ta medialna para zaliczała pierwszy etap kariery w TVP i wychwalała UE.
QUIZ: Najlepszy wynik zrobią pewnie eurosceptycy. Sprawdź, co naprawdę wiesz o UE
Po latach to obrazki zaskakujące. W okresie rządów PiS Adamczyk i Holecka uczestniczyli przecież w procesie systemowego zniechęcania Polaków do Wspólnoty i prezentowali w "Wiadomościach" eurosceptyczną narrację ekipy z Nowogrodzkiej.