16-letni chłopak podejrzany o próbę podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie ma być neonazistą – ustaliły nieoficjalnie media. Najprawdopodobniej jednak nie dział w imieniu żadnej większej organizacji, lecz na własną rękę. Nastolatek wpadł w ręce policji w środę wieczorem. Akta jego sprawy mają trafić do prokuratury.
Reklama.
Reklama.
Do próby podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie doszło w nocy z wtorku na środę. Kilkanaście godzin później wicemister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek przekazał, że sprawca został schwytany.
Informację tę w środę wieczorem potwierdziła również stołeczna policja, pisząc w serwisie X: "Policjanci z KRP Warszawa I wspólnie z policjantami KSP przy współpracy z ABW zatrzymali 16-letniego mężczyznę, obywatela Polski mającego związek ze zdarzeniem, do którego doszło dziś w nocy na terenie synagogi przy ul. Twardej w Warszawie".
– Zatrzymany nie odpowiadał na zadawane pytania, nie wyjaśnił motywów swoich działań – powiedział "Super Expressowi" podinspektor Robert Szumiata, rzecznik warszawskiej policji.
Podejrzany o próbę podpalenia synagogi Nożyków ma być neonazistą
Choć funkcjonariusze bardzo oszczędnie dawkują wiedzę na temat tego bulwersującego zdarzenia, "SE" ustalił, kim jest nastolatek podejrzewany o rzucenie butelką z łatwopalną cieczą w stronę budynku, a także – jak zachowywał się w czasie przesłuchania.
Z nieoficjalnych informacji dziennikarzy wynika, że 16-letni chłopak jest neonazistą. Najprawdopodobniej jednak nie jest powiązany z żadną większą grupą, a akcję mógł zaplanować i wykonać działając na własną rękę. Jak podano, po zatrzymaniu chłopak milczał i uśmiechał się.
Wkrótce akta sprawy mają zostać przekazane prokuraturze, która zdecyduje o losie nastolatka.
Politycy potępili próbę podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie
Próba podpalenia synagogi w Warszawie wzbudziła ogromne emocje. Zareagowali między innymi politycy. Szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski napisał w swoich mediach społecznościowych: "Dzięki Bogu nikt nie ucierpiał. Ciekawe kto nam próbuje zakłócić rocznicę wstąpienia do UE. Może ci sami, którzy bazgrali gwiazdy Dawida w Paryżu".
Do sprawy odniosła się też w zdecydowanych słowach amerykańska ambasada w Warszawie, wydając oświadczenie na platformie X: "Misja USA w Polsce zdecydowanie potępia atak na Synagogę im. Nożyków w Warszawie. Jesteśmy solidarni z członkami Synagogi i całą społecznością żydowską w Polsce. Wspieramy wszystkich tych, którzy działają na rzecz zwalczania antysemityzmu".
QUIZ: Rozwiąż zagadkę razem Crockettem i Tubbsem! Sprawdź, co pamiętasz z kultowego "Miami Vice"
Synagoga Nożyków, działająca przy ulicy Twardej 6, jest główną świątynią żydowskiej gminy wyznaniowej w Warszawie i miejscem, w którym rezyduje naczelny rabin Polski Michael Schudrich. To także miejsce ważne z historycznego punktu widzenia. Jest to bowiem jedyna działająca w stolicy synagoga, która przetrwała I i II wojnę światową. Jej budowa rozpoczęła się pod koniec XIX wieku. Działać zaczęła w 1902 roku.