
"Bracia ze stali" na VOD. O czym jest film?
"Bracia ze stali" (ang. "Iron Claw") to film cieszącego się w ostatnich latach popularnością studia A24. Za kamerą produkcji opowiadającej o klątwie rodziny wrestlerów stanął Sean Durkin ("Gniazdo"), a w jej obsadzie znaleźli się m.in. Zac Efron ("High School Musical" i "Podły, okrutny, zły"), Jeremy Allen White ("The Bear" i "Shameless - Niepokorni") oraz Harris Dickinson ("W trójkącie" i "Gdzie śpiewają raki"). Fabuła skupia się na Von Erichach, którzy swoją zapaśniczą karierę zamienili w rodzinny biznes. Ich historia do dziś fascynuje, mrozi krew w żyła i pokazuje, z jaką presją mierzą się sportowcy. Głównymi bohaterami nadchodzącego filmu będzie trójka braci – Kevin, David i Kerry.
Oparte na faktach dzieło Durkina spotkało się z bardzo dobrym odbiorem zarówno krytyków, jak i publiczności. Na portalu Rotten Tomatoes "Bracia ze stali" zdobyli 89 proc. pozytywnych recenzji z 262. Widzowie wydali werdykt w postaci aż 94 proc.
Opowieść snuta w filmie bywa sentymentalna i choć niektóre jej momenty (jest ich naprawdę mało) przyprawiają o ciarki żenady, Efron i jego koledzy z planu wypadają znakomicie na ekranie. Wzruszają, trzymają w napięciu i szczerze bawią.
"Efron, White, Dickinson i Simons przedstawiają każde odcienie smutku. Ale to ten pierwszy (...) rozbraja czułością" – czytamy w recenzji Clarisse Loughrey z brytyjskiego dziennika "The Independent". "Na ring właśnie weszli zawodnicy wagi ciężkiej" – oznajmiła Beth Webb w tekście opublikowanym na łamach magazynu "Empire".
"Wszyscy w tej obsadzie w pełni angażują się w historię rodziny Von Erich. To wyjątkowo emocjonalny film, zwłaszcza w drugiej połowie" - dodał Jonathan Sim z portalu ComingSoon.net.
Gdzie obejrzeć film "Bracia ze stali" na VOD?
Po trzech miesiącach od premiery "Bracia ze stali" trafią do oferty serwisów VOD. Już w piątek (17 maja) znajdziemy ten tytuł w serwisie Premiery Canal, MOJEeKINO i E-Kino Pod Baranami.
Pierwsze reakcje na "Furiosę" z Anyą Taylor-Joy
W mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze reakcje na prequel filmu "Mad Max: Na drodze gniewu", który przedstawi życie Furiosy. W młodszą wersję postaci granej dotychczas przez Charlize Theron ("Monster") wcieli się Anya Taylor-Joy, którą publiczność zna z ról w "Gambicie królowej", "Wikingu" i "Ostatniej nocy w Soho".
"Cieszę się, że mogę ogłosić, iż 'Furiosa' jest cholernie dobra" - napisał na portalu X (dawnym Twitterze) recenzent David Ehrlich. "Operuje innymi narzędziami niż 'Na drodze gniewu', co niektórych może sfrustrować" – dodał. Widziałem 'Furiosę' i ją pokochałem. To coś zupełnie innego od 'Mad Maxa: Na drodze gniewu'. Można porównać ją do dwóch pierwszych filmów z serii" – napisano na profilu EmpireCity Box OFffice. Simon Thompson stwierdził natomiast, że "Furiosa" łączy elementy kina lat 50. i 80. "Bogata i pomysłowa wizja" - oznajmił w poście na X.