
Kaczyński też unika stawienia się przed jedną z komisji sejmowych
"Dzisiaj złożyliśmy wniosek o zmianę terminu przesłuchania p.premiera Jarosława Kaczyńskiego przed komisją śledczą dot. spraw wizowych. W związku z trwającą kampanią i zaplanowanym uprzednio kalendarzem, w szczególności ważnymi spotkaniami z obywatelami udział p. premiera JK w posiedzeniu komisji p. Szczerby w terminie 5 czerwca br. niestety nie będzie możliwy" – poinformował w poniedziałek rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Jak dodał, Kaczyński "jest gotów stawić się na wezwanie w każdym dogodnym dla komisji terminie, po zakończeniu kampanii (po 12 czerwca- szczegóły we wniosku)".
Czy Jarosław Kaczyński powinien stawić się na przesłuchaniu przed komsją śledczą?
4438 odpowiedzi
Czy uda się przesłuchać Daniela Obajtka?
2161 odpowiedzi
"Dzięki temu zwiększa się szansa, iż dyskusja będzie nieco bardziej merytoryczna w porównaniu do dotychczasowych dwóch posiedzeń, w których PJK brał udział, a które obnażyły bezzasadność formułowanych zarzutów" – wskazał Bochenek.
Uważa on także, że "przełożenie posiedzenia powinno być też na rękę p. Szczerbie, gdyż ograniczy on w ten sposób prawdopodobieństwo zarzutów, iż wykorzystuje pracę komisji śledczej w swojej kampanii wyborczej i będzie dobrą okazją do wytłumaczenia się przez samego p. Szczerbę na temat jego zaangażowania w pozyskiwanie wiz dla cudzoziemców".
Michał Szczerba, który przewodniczy komisji ds. afery wizowej, jednak tak nie uważa i odrzucił ten wniosek. "Obajtkoza, czyli jest uporczywe niestawiennictwo, jest zaraźliwe. Nie będzie zmiany terminu! Komisja będzie czekała na posła Kaczyńskiego w środę o 10.00. Nieusprawiedliwiona absencja będzie ukarana. Nie do obrony jest tłumaczenie się interesem partii PiS. Komisja rozważy wniosek o zatrzymanie i doprowadzenie posła Kaczyńskiego na ewentualny kolejny termin przesłuchania!" – poinformował stanowczo w serwisie X.
Ludzie związani z PiS zaczęli unikać przesłuchań
Dodajmy, że w poniedziałek komisja śledcza ds. Pegasusa miała kolejny raz przesłuchać Mikołaja Pawlaka, byłego dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości. Ten jednak nie pojawił się przed obliczem tego gremium. Poprzednim razem uciekł z przesłuchania.
Pawlak zostanie wezwany znów na 10 czerwca. – Jest to krótki termin, ale sposób powiadomienia jest skuteczny (...) Jeżeli nie stawi się po raz drugi, będziemy wnioskować o jego doprowadzenie na kolejne posiedzenie komisji – wyjaśniła mediom Magdalena Sroka, która przewodniczy obradom komisji ds. Pegasusa.
"Mistrzem" w unikaniu wszelkich przesłuchań został w ostatnim czasie jednak były prezes Orlenu Daniel Obajtek. I tak w poniedziałek nie pojawił się na przesłuchaniu w prokuraturze w związku ze śledztwem, które dotyczy rozbieżności między tym, co obecny kandydat PiS w wyborach do PE zeznał oficjalnie przed sądem, a treścią niedawno upublicznionych przez Onet.pl nagrań, w których wspomina on o załatwianiu pracy członkom rodziny Piotra Niszstora.
W nadchodzącą środę były prezes Orlenu powinien przyjść natomiast na przesłuchanie komisji ds. afery wizowej. Tam zapewne też się nie pojawi.
"Nie będę małpą w cyrku Michała Szczerby. Nie dacie sobie zrobić na mnie kampanii, która i tak w wydaniu KO jest beznadziejna" – informował w poniedziałek 27 maja. "Z wizami mam tyle wspólnego co z pyłem na Marsie" – napisał wówczas.
Zobacz także