Sieć od kilku miesięcy zalewają komentarze uderzające w Annę Lewandowską. A to wszystko przez jej treningi i taniec z... innymi mężczyznami niż jej mąż Robert Lewandowski. Tymczasem o trenerce wypowiedziała się Małgorzata Rozenek-Majdan. Czy stanęła w jej obronie?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak wiadomo, Anna Lewandowska po przeprowadzce do Barcelony odkryła swoją nową pasję. To bachata, czyli zmysłowy taniec wywodzący się z Dominikany. Sportsmenka chętnie dzieli się w sieci efektami swoich treningów tanecznych. Towarzyszy jej przy tym najczęściej Mathias Font.
Ponadto "Lewa" nie rezygnuje z ćwiczeń na siłowni. Tu jej partnerem jest m.in. trener personalny, który przedstawia się na Instagramie jako Louis PG. Słowem podsumowania: 35-latka często pokazuje się w towarzystwie mężczyzn.
O tym, że wśród Polaków aż się zagotowała, pisała ostatnio w swoim felietonie Ola Gersz z naTemat. Robienie z Roberta Lewandowskiego tzw. rogacza, albo komentarze w stylu: "biedny Robercik, ona na pewno go zdradza", są na porządku dziennym.
Rozenek-Majdan o Lewandowskiej: Podziwiam cierpliwość Ani
A co o publikacjach Lewandowskiej i fali hejtu myśli Małgorzata Rozenek-Majdan. Dodajmy, że obie panie widują się na słynnych obozach trenerki. Ostatnio ćwiczyły razem pod koniec maja.
– Tego nawet szkoda komentować, zupełnie poważnie. Podziwiam cierpliwość Ani do tego, z czym musi się mierzyć. Rozumiem, jak wielkiej siły to od niej wymaga, bo tak naprawdę to nie ma znaczenia – teraz czepiają się o to, a wcześniej czepiali się o coś zupełnie innego, a za chwilę będą się czepiali o coś jeszcze innego – mówiła w rozmowie z Pudelkiem.
To były najlepsze teksty Małgorzaty Rozenek-Majdan. Sprawdź, czy będziesz umiał je dokończyć [QUIZ]
– Niestety, im wyżej jesteś, tym te ataki są bardziej wzmożone. Zobacz, jakiej to wymaga od Ani siły i takiej zgodności życia ze sobą. To na pewno do niej dociera, a mimo to ona nie żyje pod publikę, co jej się często zarzuca. Ona żyje tak, jak chce i się bawi tym, a to jest najważniejsze – oceniła na koniec Rozenek-Majdan.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.