Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka – informację tę w rozmowie z Plejadą potwierdziła Renata Pałys, odtwórczyni roli Heleny Paździoch w serialu "Świat według Kiepskich". Gwiazda kultowego tytułu i ekranowa Halina Kiepska miała 58 lat. Od lat zmagała się z poważną chorobą.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Marzena Kipiel-Sztuka była najbardziej znana z roli Haliny Kiepskiej, żony Ferdynanda Kiepskiego w legendarnym serialu"Świat według Kiepskich". – Marzena bardzo długo chorowała i ja byłam w to zaangażowana. Dzisiaj rano o godz. 9:00 zmarła – przekazała portalowi Plejada Renata Pałys. Przyczyny śmierci nie podano.
"Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Kipiel-Sztuka, wspaniała aktorka, przyjaciółka i dobry człowiek. Ale żaden artysta nie odchodzi naprawdę, dopóki żyje jego sztuka i pamięć o nim. Będziemy tęsknić" – czytamy w komunikacie opublikowanym na profilu "Świata według Kiepskich" na Facebooku. Kipiel-Sztuka grała w sitcomie od 1999 roku.
58-letnia aktorka urodziła się w Legnicy. Pod koniec lat 80. pełniła funkcję suflera w Teatrze im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie, a potem występowała na deskach Teatru Dramatycznego w Legnicy.
Oprócz występu u boku Andrzeja Grabowskiego aktorkę mogliśmy podziwiać w takich filmach jak "Sztuczki" (2007), "Byzuch 2" (2010), "Fighter" (2019), "1:11" (2021) i "Miłość jest blisko" (2022).
Marzenia Kipiel-Sztuka miała depresję
Kipiel-Sztuka chorowała na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Zmagała się również z depresją. Na łamach tygodnika "Świat i ludzie" mówiła, że nie czuje się samotna dzięki swojemu wiernemu psu. – Właśnie patrzy mi prosto w oczy. Wygląda ślicznie, więc czuję się dobrze. Ale poza tym mam depresję i dokucza mi samotność. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer – mówiła w 2021 roku.
Swego czasu w polskich mediach chodziły pogłoski o złym stanie zdrowia Kipiel-Sztuki. Rok temu aktorka rozwiała wszelkie wątpliwości w rozmowie z Plejadą. – Być może kiedyś komuś pożaliłam się, że boli mnie noga i tyle. Nie jestem obłożnie chora. Nie wybieram się na wózek inwalidzki. Żyję, chodzę z moim mopsem Gienkiem na spacery, korzystam z uroków wiosny i dobrze się czuję – podkreślała.
Za życia pochowała trzech partnerów. Pierwszym mężem aktorki był reżyser Konrad Sztuka, z którym rozwiodła się po prawie 10 latach związku. Producent filmowy zmarł w 2015 roku z powodu nowotworu. Później Kipiel-Sztuka zaczęła spotykać się z operatorem filmowym Mariuszem Piesiewiczem, który w 2005 roku zmarł wskutek wylewu. W 2007 roku wyszła za mąż za Przemysława Buksakowskiego. Mężczyzna umarł cztery lata po ceremonii ślubnej.
– Po jego śmierci (red. przyp. - Buksakowskiego) załamałam się, dopadła mnie depresja i koniec końców wylądowałam w ośrodku psychiatrycznym – wyznała "Faktowi". Nadmieńmy, że gwiazda Polsatu nie miała dzieci.
Dwa lata temu w wywiadzie z magazynem "Twoje imperium" Marzena Kipiel-Sztuka wyznała, że miała spore problemy finansowe, ale że "już wychodzi na prostą". – W Poznaniu zagrałam w papilotach na głowie i różowym szlafroku w jednej z reklam. Kilka dni temu dostałam też wynagrodzenie za ubiegłoroczne powtórki "Świata według Kiepskich", więc moja sytuacja finansowa już nie jest taka zła – oznajmiła.