Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w wieku 58 lat - informację tę potwierdziła Renata Pałys, serialowa Helena Paździoch. Twórcy kultowego serialu "Świat według Kiepskich" postanowili wydać oświadczenie w związku ze śmiercią aktorki. Internauci są wzruszeni ich kondolencjami.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Marzena Kipiel-Sztuka była najbardziej znana z roli Haliny Kiepskiej, żony Ferdynanda Kiepskiego w legendarnym serialu"Świat według Kiepskich", którą odgrywała od 1999 roku. – Marzena bardzo długo chorowała i ja byłam w to zaangażowana. Dzisiaj rano o godz. 9:00 zmarła – przekazała portalowi Plejada Renata Pałys. Przyczyny śmierci nie podano.
Pochodząca z Legnicy aktorka, którą mogliśmy też widzieć m.in. w "Sztuczkach" (2007) i "Fighterze" (2019), zmagała się z depresją. Za życia pochowała trzech partnerów. Po śmierci drugiego męża - Przemysława Buksakowskiego – "załamała się". – Dopadła mnie depresja i koniec końców wylądowałam w ośrodku psychiatrycznym – mówiła na łamach "Faktu".
"Świat według Kiepskich" żegna Marzenę Kipiel-Sztukę
Na profilu "Świata według Kiepskich" na Facebooku możemy znaleźć post dotyczący zmarłej gwiazdy sitcomu. "Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Kipiel-Sztuka, wspaniała aktorka, przyjaciółka i dobry człowiek. Ale żaden artysta nie odchodzi naprawdę, dopóki żyje jego sztuka i pamięć o nim. Będziemy tęsknić" – czytamy.
Wpis z czarnobiałym zdjęciem odtwórczyni Halinki zebrał blisko 12 tys. "smutnych" reakcji. "Odeszła wspaniała osobowość"; "Halinka, bardzo utalentowana osoba"; "Żegnaj, Pani Marzenko"; "Taka fajna aktorka"; "Niech spoczywa w pokoju" – komentują wzruszeni internauci.
Nadmieńmy, że wśród aktorów ze "Świata według Kiepskich", którzy odeszli, można wymienić m.in. Ryszarda Kotysa (Paździocha), Dariusza Gnatowskiego (Boczka) i Krystynę Feldman (Babkę).
Kipiel-Sztuka chorowała na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc. Zmagała się również z depresją. Na łamach tygodnika "Świat i ludzie" mówiła, że nie czuje się samotna dzięki swojemu wiernemu psu. Za życia pochowała trzech partnerów.