nt_logo

4-latek wpadł prosto pod kosiarkę. Chłopiec zmarł w szpitalu

Alan Wysocki

17 czerwca 2024, 06:51 · 1 minuta czytania
Nie żyje 4-letni chłopiec, który w minioną niedzielę wpadł pod kosiarkę zamontowaną na ciągniku rolniczym. Trwa ustalanie wszelkich okoliczności dramatycznego wypadku. Nadzór nad sprawą objęła Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim. Wiadomo, że za kierownicą ciągnika siedział 26-letni mężczyzna.


4-latek wpadł prosto pod kosiarkę. Chłopiec zmarł w szpitalu

Alan Wysocki
17 czerwca 2024, 06:51 • 1 minuta czytania
Nie żyje 4-letni chłopiec, który w minioną niedzielę wpadł pod kosiarkę zamontowaną na ciągniku rolniczym. Trwa ustalanie wszelkich okoliczności dramatycznego wypadku. Nadzór nad sprawą objęła Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim. Wiadomo, że za kierownicą ciągnika siedział 26-letni mężczyzna.
Lubuskie. 4-latek wpadł pod kosiarkę. Chłopiec zmarł w szpitalu. Fot. Dawid Wolski / East News

Informacje o dramatycznym zdarzeniu przekazała Polska Agencja Prasowa, na którą powołuje się TVN24. Jak czytamy, w niedzielę 16 czerwca 4-letni chłopiec wpadł pod kosiarkę zamontowaną na ciągniku rolniczym podczas koszenia łąki.


Lubuskie. 4-latek wpadł pod kosiarkę. Chłopiec zmarł w szpitalu

Do wypadku doszło we wsi Białobłocie, w gminie Deszczno, która leży 12 km od Gorzowa Wielkopolskiego.

Na miejsce od razu zostały wezwane służby ratunkowe. Sytuacja była na tyle poważna, że do 4-latka wysłano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zespół medyków zabezpieczył chłopca i przewiózł go do szpitala w Szczecinie.

W rozmowie z PAP, na którą powołuje się TVN24, o stanie dziecka powiedział mł. asp. Karol Brzozowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim.

– Czterolatek doznał bardzo poważnych obrażeń. Z zachowanym własnym oddechem został przekazany załodze śmigłowca LPR, która zabrała go do szpitala w Szczecinie – powiedział.

Niestety lekarzom nie udało się uratować życia chłopca. Ten zmarł w szpitalu.

Obecnie trwa ustalanie wszystkich okoliczności zdarzenia przez funkcjonariuszy policji. Ci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, a także przesłuchali wszystkich świadków tragicznej sytuacji.

W rozmowie z serwisem gorzowianin.pl rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim, Grzegorz Jaroszewicz powiedział, że ciągnikiem kierował 26-letni mężczyzna.

– Kierujący był trzeźwy. Będziemy wyjaśniać okoliczności tego zdarzenia, jak to się stało, że chłopiec znalazł się pod kosiarką oraz kwestie opieki nad dzieckiem – czytamy.

Nadzór nad sprawą objęła Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim.