"Prawdziwy ból" to film Jessego Eisenberga, w którym amerykański aktor polskiego pochodzenia występuje wraz z Kieranem Culkinem, gwiazdorem "Sukcesji". W sieci ukazał się już zwiastun kręconego filmu w Polsce, który był hitem festiwalu Sundance. Eisenberg nazwał swój komediodramat "listem miłosnym do Polaków".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Cześć Polsko, tu Jesse Eisenberg. Zobaczcie zwiastun mojego nowego filmu 'Prawdziwy ból'. Film powstał w Polsce. Jest listem miłosnym do Polski i został zainspirowany moją wycieczką do Polski. Mam nadzieję, że się Wam spodoba" – zwrócił się nominowany do Oscary gwiazdor "Social Network".
"Do zobaczenia w kinach" – dodał Eisenberg po polsku. Film wchodzi do amerykańskich kin 18 października tego roku, ale data polskiej premiery nie jest jeszcze znana.
"Prowadzony przez kradnącego każdą scenę Kierana Culkina, 'Prawdziwy ból" to niesamowicie zabawny, emocjonalny komediodramat, w którym scenarzysta, reżyser i gwiazdor Jesse Eisenberg pokazuje swoje mocny strony zarówno przed, jak i za kamerą" – czytamy na Rotten Tomatoes.
O czym jest "Prawdziwy ból"? To film Jessego Eisenberga kręcony w Polsce
"Prawdziwy ból" (oryginalny tytuł to "A Real Pain") to historia zupełnie różnych od siebie kuzynów Davida (Jesse Eisenberg) i Benji'ego (Kieran Culkin z "Sukcesji"), którzy razem wybierają się do Polski, aby uczcić pamięć ukochanej babci. "Podczas tej podróży, odkrywają nie tylko nieznane dotąd miejsca oraz fakty z historii ich rodziny, ale próbują też odbudować trudne i pełne napięć relacje" – czytamy w oficjalnym opisie.
"Kręciliśmy w całym kraju. W pięciu miastach. W pociągach, samolotach, na lotniskach. Przy pomnikach Postania Warszawskiego i Bohaterów Getta w Warszawie, w obozie koncentracyjnym Majdanek, na starych cmentarzach w Lubelskiem. Pamięć o niektórych z tych miejsc wiąże się z niewyobrażalnym bólem. Zależało nam, by oddać im właściwy szacunek" – mówił.
Oprócz Jessego Eisenberga ("Social Network", "Zombieland") i zdobywcy Złotego Globu oraz Emmy Kierana Culkina ("Sukcesja", Scott Pilgrim kontra świat") w filmie "Prawdziwy ból" grają również: Will Sharp ("Biały lotos"), Jennifer Grey ("Dirty Dancing"), Kurt Egyiawan ("Beasts of No Nation"), Liza Sadovy ("A Small Light") i Daniel Oreskes ("Afera Thomasa Crowna", "Zbrodnie po sąsiedzku").
Wśród producentów "Prawdziwego bólu" są: Eisenberg, dwukrotna laureatka Oscara Emma Stone ("Biedne istot", "Cruella") oraz polska producentka Ewa Puszczyńska ("Strefa interesów", "Zimna wojna"). Towarzyszą im Dave McCary, Ali Herting i Jennifer Semler.
Film "A Real Pain" zrealizowała ekipa w składzie: autor zdjęć Michał Dymek ("IO"), scenografka Mela Melak ("Lipstick on the Glass"), kostiumografka Małgorzata Fudala ("The Girl with the Needle"), szefowa działu charakteryzacji Olga Neihauer ("Miłość na pierwszą stronę"), montażysta Robert Nassau ("The Big Sick") oraz kierowniczka castingu Jessica Kelly ("X", "Midsommar").
W grudniowej rozmowie z Justyną Kopińską dla polskiego "Vogue'a" Eisenberg chwalił polską ekipę swojego filmu. "Duża część naszego zespołu wywodzi się ze Szkoły Filmowej w Łodzi. Ci ludzie byli najwspanialszymi rzemieślnikami, jakich poznałem. Współpracowaliśmy z operatorem Michałem Dymkiem i firmą Extreme Emotions Ewy Puszczyńskiej. Są niezwykle profesjonalni. Każdemu reżyserowi polecam teraz kręcenie filmów w Polsce – mówił.
Jesse Eisenberg stara się o polskie obywatelstwo
Jesse Eisenberg urodził się w Nowym Jorku, choć większość jego przodków pochodzi z Polski. Swego czasu w wywiadzie z Anną Wendzikowską wskazał, że ma rodzinę m.in. w Szczecinie, Zamościu i Lublinie.
W styczniu Eisenberg wyjawił w wideo promującym "A Real Pain", że jego film jest w dużej mierze oparty na historii jego rodziny, która, jak wyznał, cierpiała przez Holocaust. – Nakręciliśmy nawet jedną scenę w małym mieszkaniu, z którego moja rodzina musiała uciekać w 1938 roku – powiedział.
Niedawno Eisenbrg mówił w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim", że ubiega się o polskie obywatelstwo, a stosowny wniosek złożył prawie rok temu. – Ponoć wszystkie papiery już przeszły i czekam na finalny podpis – oznajmił. W wywiadzie z "Dzień Dobry TVN" mówił z kolei, że ma już polski PESEL i niezwykle istotne jest dla niego to, by jego żona oraz syn mogli spędzać z nim czas w Polsce.
Na tym nie kończą się powody, dla których Jesse Eisenberg chce być Polakiem. Jak sam zasugerował, zależy mu na naprawie wizerunku Polski w USA. – Sądzę, że historia Żydów i Polaków jest spleciona. Myślę też, że obecnie jest źle przedstawiana przez amerykańskich Żydów – skwitował.