Dawni "znajomi" ze szkółki piłkarskiej w Tbilisi. Chwicza Kwaracchelia (z lewej) i Cristiano Ronaldo
Dawni "znajomi" ze szkółki piłkarskiej w Tbilisi. Chwicza Kwaracchelia (z lewej) i Cristiano Ronaldo Fot. Alessandra Tarantino/Associated Press/East News
Reklama.

Po zwycięstwie nad Portugalią 2:0 Kwaracchelia napisał: "Ja mam koszulkę od Ronaldo, a drużyna zagra w 1/8 finału. Dzisiejszy dzień jest chyba najszczęśliwszym w życiu". Kibice gruziński mogli uważać podobnie, środowa noc w ich kraju była szalona, tłumy ludzi wyszły na ulice.

Sonda

Czy Portugalia wygra Euro 2024?

85 odpowiedzi

Kwaracchelia przyćmiewa Ronaldo

Kwaracchelia zdobył w tym meczu pierwszą bramkę, ale to nie był koniec przedstawienia. Później czarował wyjątkowo efektownie – a to przyjął piłkę tak kunsztownie, jak robił to niegdyś Zinedine Zidane; a to dryblował jak magik. Komentator TVP Mateusz Borek "odleciał" zupełnie, relacjonując taniec z piłką 23-letniego Gruzina.

Gra w Napoli, w klubie Diego Maradony, dlatego też fani, obserwując jego dryblingi, dali mu pseudonim: "Kwaradona" (Kwaracchelia też dużo trudniej wymówić...)

Ronaldo w czasie tego meczu był często sfrustrowany, mocno skrytykował sędziów, że nie odgwizdali rzutu karnego na nim. Był sfrustrowany, bo choć Portugalia już wcześniej zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie, on wciąż nie ma gola podczas Euro 2024. Jest już 39-latkiem, ale ambicji wciąż ma nadmiar.

Był sfrustrowany, ale z "Kwaradoną" po ostatnim gwizdku porozmawiał z najwyższym szacunkiem. Gruzin najpierw ruszył świętować razem z kolegami, ale zaraz później skręcił w stronę Ronaldo (filmik poniżej).

Pierwszy raz widzieli się w 2013 r., choć oczywiście Ronaldo nie mógł zapamiętać malutkiego Gruzina. Było ich w jego szkółce w Tbilisi wielu.

Gruzin Kwaracchelia zapamiętał spotkanie na pewno bardzo dobrze, może nie mógł zasnąć tamtej nocy. Miał na poniższej fotografii 12 lat, Ronaldo był wówczas gwiazdorem Realu Madryt.

Portugalia, Gruzja i ich rywale w fazie pucharowej Euro 2024

W 1/8 finału Euro Gruzja zagra z Hiszpanią, mecz odbędzie się w niedzielę o 21. Portugalczycy w poniedziałek o tej samej porze zagrają ze Słoweńcami.

Gruzja gra w fazie pucharowej, choć są to jej pierwsze mistrzostwa Europy w historii.

Czytaj także: