Strata Eriksena byłaby bardzo bolesna dla reprezentacji Danii – 32-letni pomocnik Manchesteru United w fazie grupowej stworzył najwięcej sytuacji bramkowych spośród wszystkich graczy turnieju (13). Dwóch Niemców znalazło się w pierwszej piątce w tej kategorii – Toni Kroos i Joshua Kimmich (po dziewięć).

Christian Eriksen i jego wielki powrót na Euro

Ale jego obecne kłopoty są oczywiście nieporównywalne z tymi, które przeżył podczas poprzedniego Euro. Wtedy w pierwszym meczu padł nieprzytomnie na murawę, miał atak serca. Wspominał później: "Przez pięć minut byłem martwy". Był przekonany, że szans na powrót na boisko nie ma żadnych.

Wrócił po ponad ośmiu miesiącach, wszczepiono mu kardiowerter-defibrylator. Urządzenie elektroniczne, które ma za zadanie przerwać potencjalnie groźną dla życia arytmię i przywrócić rytm serca. Ma ono wielkość pudełka zapałek (podajemy za Wikipedią).

W pierwszym meczu Danii na Euro 2024 to właśnie on strzelił gola w zremisowanym 1:1 meczu ze Słowenią. W drugim spotkaniu Dania zremisowała 1:1 z Anglią, w trzecim – 0:0 z Serbią (Eriksen został wybrany graczem meczu).

Faworytem dzisiejszego starcia z Niemcami Duńczycy więc nie będą. Bo ich rywale wypadli znacznie efektowniej – pokonali Szkotów 5:1, Węgrów 2:0, zremisowali ze Szwajcarią 1:1.

Christiana Eriksena podróż samochodem

Jeśli nie zagra Eriksen, szanse Duńczyków będą jeszcze mniejsze. W piątek nie trenował, już rano bolał go brzuch. Trenerzy byli zaniepokojeni, ponieważ wcześniej podczas Euro na to samo narzekał kolega z reprezentacji Thomas Delaney.

Eriksen nie wsiadł więc do samolotu drużyny, lecz z bazy Duńczyków we Freudenstadt (godzinę drogi od Stuttgartu) pojechał do Dortmundu samochodem (oczywiście nie prowadził). To dystans ok. 450 km.

Mecz Niemcy – Dania będzie drugim spotkaniem 1/8 finału Euro 2024, rozpocznie się o 21. Faza pucharowa zacznie się o 18, Szwajcarzy zmierzą się z Włochami (to spotkanie poprowadzi polski sędzia Szymon Marciniak).