Cora-Caroline Schumacher (wcześniej Brinkmann) pochodzi z Niemiec. Spełniała się jako modelka. Próbowała też swoich sił w motorsporcie. Szersza publiczność usłyszała o niej, jak wyszła za mąż za Ralfa Schumachera. Para wzięła ślub w 2001 roku. Niedługo później na świat przyszedł ich syn David.
Ralf Schumacher rozwiódł się z Caroline w 2015 roku. Dziś była już żona kierowcy F1 ma na swoim koncie występy w takich programach, jak: "Big Brother", "Let's dance" czy opera mydlana "Merienhof". Pozowała również do sesji dla "Playboya" i "GQ".
W 2023 roku wróciła na pierwsze strony gazet. Wyszło na jaw, że założyła sobie konto na stronie ze zdjęciami dla... dorosłych. – Kocham swoje ciało i dlaczego nie miałabym się nim dzielić z innymi? To nie powinno być problemem. Mam 46 lat i bardzo dobrze czuję się we własnej skórze. Dlaczego nie miałabym udostępniać publicznie jednego lub dwóch zdjęć topless? – mówiła w rozmowie z "Bildem".
Wspomniała wówczas, że wciąż pozostaje singielką. – Jestem singielką i cieszę się życiem. I dopóki nie pojawi się właściwy facet, nie muszę się zobowiązywać. Ale nie będzie to Ralf. Ma teraz swoje życie, tak jak ja mam swoje – skwitowała.
Przypomnijmy: Ralf Schumacher wziął udział w 180 wyścigach, 6 z nich wygrał, 27 razy zameldował się na podium. Ale jego dokonania zawsze blakły przy tym, co dla F1 znaczył jego starszy brat Michael.
Teraz 49-latek zajmuje się zarządzaniem karierami innych zawodników, oczywiście o wiele młodszych. To wiadomo o jego życiu zawodowym, a prywatnie? Kierowca właśnie ujawnił, że jest gejem.
Wrzucił na Instagrama zdjęcie z mężczyzną, opatrując je opisem: "Najpiękniejsza rzecz w życiu jest wtedy, gdy masz u boku odpowiedniego partnera, z którym możesz dzielić się wszystkim".
Fakt coming outu potwierdziła też przyjaciółka Schumachera Carmen Geiss. Przyznała, że dla rajdowca był to "akt wyzwolenia i samoakceptacji".