– Pan minister zachowuje się bardzo spokojnie w tej sytuacji. Oczywiście wpuścił funkcjonariuszy ABW, więc spodziewał się tego stanu rzeczy – powiedział w poniedziałek po południu mediom mec. Bartosz Lewandowski.
Przypomniał jednocześnie, że poseł Marcin Romanowski zapewniał wcześniej, że sam stawi się do prokuratury. – Dziwię się, że takie zatrzymanie miało miejsce. Można było je przeprowadzić w sposób mniej spektakularny i mniej siłowy – stwierdził.
Ze słów adwokata wynika też, że mieszkanie polityka zostało przeszukane przez służby, podobnie jak sam poseł, który musiał się rozebrać. – Musiał się rozebrać, aby sprawdzić, czy nie ma przy sobie rzeczy, które mogłyby stanowić dowód w sprawie – zrelacjonował adwokat. Mec. Lewandowski przekazał również, że żadnych materiałów nie zabezpieczono w mieszkaniu posła Suwerennej Polski.
Polityk klubu PiS nie chciał podpisać protokołu zatrzymania, gdyż, jak wynika ze słów jego pełnomocnika, uważa to zatrzymanie za bezprawne.
Jak już informowaliśmy w naTemat.pl, Prokuratura Krajowa ma zamiar przedstawić Marcinowi Romanowskiemu aż 11 zarzutów. Należącemu do klubu Prawa i Sprawiedliwości posłowi Suwerennej Polski, który w przeszłości nadzorował Fundusz Sprawiedliwości, zarzuca się m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
W sprawie w poniedziałek głos zabrała także Prokuratura Krajowa. "Poseł Marcin Romanowski został dziś zatrzymany na polecenie prokuratora prowadzącego śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Zostanie doprowadzony do Prokuratury Krajowej celem przeprowadzenia z jego udziałem czynności w charakterze podejrzanego" – przekazał w komunikacie prok. Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Śledczy podkreślają, że "konieczność zatrzymania podejrzanego wynikała przede wszystkim z zachodzącej w sprawie uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania (tzw. obawa matactwa procesowego), a nadto z potrzeby niezwłocznego zastosowania środka zapobiegawczego. Są to przesłanki szczególne zatrzymania określone w art. 247 § 1 pkt 2 i § 2 kpk".
Po południu podczas konferencji prasowej prok. Nowak powiedział, że w poniedziałek (15.07) z posłem Marcinem Romanowskim zostaną przeprowadzone czynności.
– Prokurator podpisał postanowienie o postawieniu zarzutów oraz postanowienie o zatrzymaniu i doprowadzeniu Marcina Romanowskiego do prokuratury. Dzisiaj zostało to zrealizowane i poseł został zatrzymany. Zostanie również doprowadzony do prokuratury w celu przeprowadzenia z nim czynności w charakterze podejrzanego – wyjaśnił mediom rzecznik.