nt_logo

Tak Republikanie chcą pokonać Kamalę Harris. Ujawniono tajny plan partii Trumpa

Natalia Kamińska

24 lipca 2024, 18:33 · 2 minuty czytania
Kamala Harris zapewne będzie oficjalną nominatką Demokratów na prezydentkę USA. Polityczka ma coraz większe poparcie wyborców i delegatów, a tymczasem Republikanie głowią się jak jej zaszkodzić. Media dotarły do ich tajnego planu.


Tak Republikanie chcą pokonać Kamalę Harris. Ujawniono tajny plan partii Trumpa

Natalia Kamińska
24 lipca 2024, 18:33 • 1 minuta czytania
Kamala Harris zapewne będzie oficjalną nominatką Demokratów na prezydentkę USA. Polityczka ma coraz większe poparcie wyborców i delegatów, a tymczasem Republikanie głowią się jak jej zaszkodzić. Media dotarły do ich tajnego planu.
Republikanie mają plan na pokonanie Harris. Znane są szczegóły. Fot. Erin Schaff/Associated Press/East News

Stacja ABC News podała w środę, że liderzy Republikanów planują, aby ich ataki na Kamalę Harris skupiły się na jej przeszłości, a nie rasie czy płci.


Republikanie wymyślili, jak chcą zdyskredytować Harris

Dzieje się to po tym, jak wielu Republikanów w Izbie Reprezentantów odniosło się do rasy i płci Harris, gdy dziennikarze dopytywali o jej kandydaturę do Białego Domu.

Stacja dowiedziała się też, że niektórzy umiarkowani Republikanie byli sfrustrowani komentarzami innych członków partii w tej kwestii.

Harris urodziła się rodzinie imigrantów z Jamajki i Indii – lekarki Shyamali Gopalan i ekonomisty Donalda J. Harrisa. Uchodzi zatem za kandydatkę, która może zyskać głosy mniejszości, w tym tych etnicznych oraz kobiet.

Co ważne, z najnowszego sondażu prezydenckiego w USA (zrealizował go Ipsos na zlecenie Reutersa) wynika, że polityczka już ma (niewielką, ale zawsze) dwupunktową przewagę nad Republikaninem Donaldem Trumpem.

Sondaż został przeprowadzony w poniedziałek i we wtorek, czyli zarówno po Narodowej Konwencji Republikanów, podczas której Trump formalnie przyjął nominację swojej partii, jak i po ogłoszeniu przez Joe Bidena, że ​​odchodzi z wyścigu i poprze swoją wiceprezydentkę.

Harris coraz lepiej wypada w sondażach

W tamtym momencie Harris już prowadziła z Trumpem w stosunku 44 do 42 procent. Przypomnijmy jeszcze, że obecna wiceprezydentka USA nie ma jeszcze formalnej nominacji swojej partii i nie jest de facto kandydatką.

Dopiero we wtorek wieczorem pojawiła się na chwilę na konwencji Demokratów w Milwaukee w stanie Wisconsin. Na scenę wyszła przy dźwiękach piosenki "Freedom" Beyonce. Artystka oficjalnie "przekazała" tę piosenkę na rzecz kampanii Harris.

Podczas spotkania w Milwaukee polityczka przedstawiła propozycje, które stoją w całkowitej sprzeczności z tym, czego dla USA chce Donald Trump.

– My, którzy wierzymy w wolność reprodukcyjną, powstrzymamy radykalne zakazy aborcji Donalda Trumpa, ponieważ ufamy, że kobiety podejmują decyzje dotyczące własnego ciała, a nie, że rząd mówi im, co mają robić – mówiła w odniesieniu do prawa aborcyjnego, które zostało zaostrzone za sprawą sędziów nominowanych przez Donalda Trumpa.

Harris wspomniała także o ograniczeniu dostępu do broni palnej, a w szczególności do wprowadzenia powszechnego zakazu posiadania broni szturmowej. – Każda osoba w naszym kraju powinna mieć swobodę życia w bezpieczeństwie przed terrorem przemocy z użyciem broni palnej – deklarowała. Zmiany przepisów dotyczących broni nie chce natomiast Donald Trump.