TVP Sport nagrało, jak wielką radość sukces Natalia Kaczmarek wywołał u jej trenera oraz narzeczonego. Na wideo telewizji widzimy jej trenera Marka Rożeja, narzeczonego Konrada Bukowieckiego i fizjoterapeutę Rafała Miaskowskiego. Wszyscy byli niezwykle wzruszeni i polały się nawet łzy szczęścia.
Reakcja narzeczonego Kaczmarek na jej sukces na IO
"Nie zobaczycie dziś piękniejszego obrazka (oprócz Natalii Kaczmarek odbierającej brązowy medal igrzysk olimpijskich)" – napisano w poście telewizji.
Jak wyglądała droga do brązowego medalu dla Kaczmarek? Polska biegaczka w miniony poniedziałek w eliminacjach biegu na 400 metrów uzyskała czas 49,98 sekund. Tym samym wygrała swój bieg i awansowała do półfinału.
Kaczmarek zdobyła brąz na IO
W samym półfinale nasza biegaczka miała wynik 49,45 sekund i zwyciężyła. Dzięki temu zobaczyliśmy ją w finale na Stade de France wieczorem 9 sierpnia. W biegu, w którym walczyła o złoty medal, zajęła jednak trzecie miejsce. Tym samym zdobyła brązowy medal. Jej wynik to 48,98 sekund.
A Ty cieszysz się z sukcesu Polki?
324 odpowiedzi
Szybko posypały się dla niej gratulacje, w tym od szefa MON. "Bieg pełen emocji! Rewelacyjna forma sportowa! Nasza lekkoatletka, żołnierz CWZ Sport st. szer. Natalia Kaczmarek brązową medalistką olimpijską na dystansie 400 metrów. Pobiła rekord Ireny Szewińskiej, by następnie sięgnąć po brąz! Ciężka praca doprowadziła ją do spełnienia kolejnych sportowych marzeń. Brawo!" – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz.
A szef rządu Donald Tusk dodał do tego krótko: "Pani Natalio, ten brąz błyszczy jak szczere złoto! Polska dziękuje".
Biegaczka ma spore plany prywatne. We wrześniu weźmie ślub z Konradem Bukowieckim, który też jest sportowcem – kulomiotem.
Biegaczka wkrótce bierze też ślub
– Wolę sama startować, bo wtedy wszystko zależy ode mnie, a na trybunach, kiedy kibicuję Konradowi, nerwy są ogromne. Mogę trzymać kciuki i przesyłać dobre myśli, nic więcej. Trochę tych wspólnych zawodów za sobą już mamy, fajnie, we dwójkę zawsze raźniej – mówiła, co cytuje Eurosport.
Jeśli chodzi o Bukowieckiego, jest to jeden z najlepszych polskich kulomiotów. Choć na swoim koncie ma już tytuł halowego mistrza europy i wicemistrza Europy, to turnieju w Paryżu nie będzie mógł zaliczyć do udanych.
W Paryżu 27-latek nie zakwalifikował się do finałowej rywalizacji w pchnięciu kulą. 18,83 metra dało mu 14. lokatę w kwalifikacjach. Żaby powalczyć o medale musiałby pchnąć dwa metry dalej. Po tym wylała się na niego fala hejtu, co opisaliśmy w tym tekście.
Zobacz także