Wielki facet zalany łzami. Tak narzeczony Natalii Kaczmarek zareagował na jej sukces
redakcja naTemat
09 sierpnia 2024, 21:53·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 sierpnia 2024, 21:53
Natalia Kaczmarek w finałowym biegu na 400 metrów zajęła w Paryżu trzecie miejsce i tym samym zdobyła brązowy medal olimpijski. Dokonała ona czegoś, co polskim biegaczkom nie udawało się od 48 lat – od czasów legendarnej Ireny Szewińskiej. Sukces 26-latki wywołał wielkie emocje u jej narzeczonego – kulomiota Konrada Bukowieckiego, który dopingował ukochaną na paryskich trybunach.
Reklama.
Reklama.
TVP Sport nagrało, jak wielką radość sukces Natalia Kaczmarek wywołał u jej trenera oraz narzeczonego. Na wideo telewizji widzimy jej trenera Marka Rożeja, narzeczonego Konrada Bukowieckiego i fizjoterapeutę Rafała Miaskowskiego. Wszyscy byli niezwykle wzruszeni i polały się nawet łzy szczęścia.
Reakcja narzeczonego Kaczmarek na jej sukces na IO
"Nie zobaczycie dziś piękniejszego obrazka (oprócz Natalii Kaczmarek odbierającej brązowy medal igrzysk olimpijskich)" – napisano w poście telewizji.
W samym półfinale nasza biegaczka miała wynik 49,45 sekund i zwyciężyła. Dzięki temu zobaczyliśmy ją w finale na Stade de France wieczorem 9 sierpnia. W biegu, w którym walczyła o złoty medal, zajęła jednak trzecie miejsce. Tym samym zdobyła brązowy medal. Jej wynik to 48,98 sekund.
Szybko posypały się dla niej gratulacje, w tym od szefa MON. "Bieg pełen emocji! Rewelacyjna forma sportowa! Nasza lekkoatletka, żołnierz CWZ Sport st. szer. Natalia Kaczmarek brązową medalistką olimpijską na dystansie 400 metrów. Pobiła rekord Ireny Szewińskiej, by następnie sięgnąć po brąz! Ciężka praca doprowadziła ją do spełnienia kolejnych sportowych marzeń. Brawo!" – napisał Władysław Kosiniak-Kamysz.
A szef rządu Donald Tusk dodał do tego krótko: "Pani Natalio, ten brąz błyszczy jak szczere złoto! Polska dziękuje".
Biegaczka ma spore plany prywatne. We wrześniu weźmie ślub z Konradem Bukowieckim, który też jest sportowcem – kulomiotem.
Biegaczka wkrótce bierze też ślub
– Wolę sama startować, bo wtedy wszystko zależy ode mnie, a na trybunach, kiedy kibicuję Konradowi, nerwy są ogromne. Mogę trzymać kciuki i przesyłać dobre myśli, nic więcej. Trochę tych wspólnych zawodów za sobą już mamy, fajnie, we dwójkę zawsze raźniej – mówiła, co cytuje Eurosport.
Jeśli chodzi o Bukowieckiego, jest to jeden z najlepszych polskich kulomiotów. Choć na swoim koncie ma już tytuł halowego mistrza europy i wicemistrza Europy, to turnieju w Paryżu nie będzie mógł zaliczyć do udanych.