nt_logo

Gawliński obrywa po występie na sopockim festiwalu. Porównali go do... Mandaryny

Weronika Tomaszewska

20 sierpnia 2024, 10:24 · 2 minuty czytania
Top of the Top Sopot Festival trwa w pełni. 19 sierpnia na scenie w Operze Leśnej zaprezentowało się kilka kultowych zespołów i artystów. Wśród nich był także Robert Gawliński. Choć wykonał swoje największe przeboje, to po jego występie pojawiło się wiele słów krytyki, a nawet porównania do... Mandaryny.


Gawliński obrywa po występie na sopockim festiwalu. Porównali go do... Mandaryny

Weronika Tomaszewska
20 sierpnia 2024, 10:24 • 1 minuta czytania
Top of the Top Sopot Festival trwa w pełni. 19 sierpnia na scenie w Operze Leśnej zaprezentowało się kilka kultowych zespołów i artystów. Wśród nich był także Robert Gawliński. Choć wykonał swoje największe przeboje, to po jego występie pojawiło się wiele słów krytyki, a nawet porównania do... Mandaryny.
Robert Gawliński oberwał po sopockim festiwalu. Fot. Piotr Matusewicz/East News

Top of the Top Sopot Festival zaczął się 19 sierpnia, a skończy 22. Na widzów TVN i zgromadzoną publiczność w Operze Leśnej publiczność czeka show polskich oraz zagranicznych wykonawców.


Podczas poniedziałkowego koncertu, który nosił tytuł "Gorączka sopockiej nocy" zaprezentował się Robert Gawliński ze swoim zespołem. Choć artysta cieszy się ogromną popularnością i wylansował głośne przeboje, to do jego ostatniego występu wielu słuchaczy miało pewne zastrzeżenia.

"Co dzieje się z Robertem Gawlińskim na Top Of The Top Sopot Festival?! (...) Tego nie da się słuchać. Sopot współczuję" – napisał użytkownik platformy X.

"Wilki – po co ich bierzecie, skoro p. Gawliński nie daje rady śpiewać"; "Gawliński 'Ev'ry night' 2.0" – dodali inni komentujący. Ostatni komentarz nawiązywał do występu Mandaryny z 2005 roku, kiedy to na festiwalu w Sopocie zaśpiewała swoją piosenkę "Ev'ry night".

– Kochani, to jest jeden z najważniejszych występów w moim życiu. Znacie "Ev'ry Night"? Znacie? To do góry! – powiedziała na początku na scenie. Te słowa przeszły do historii. Słuchacze nie kryli szoku, gdy usłyszeli fałszującą Mandarynę. To wywołało niemały skandal.

Po występie Marta Wiśniewska była wyśmiewana. Po latach w jednym z wywiadów przyznała: – To były dosyć bolesne dni, nie chcę do nich wracać. (…) Ja to bardzo przeżyłam, a głównie fakt, że zastanawiałam się, jak to mogło tak bardzo wymknąć się spod kontroli.

Tłumaczyła też później, że podczas występu miała duże problemy z odsłuchem.

Quiz: Dokończysz fragment hitu?

Na tegorocznym Top of the Top Festiwalu w Sopocie to z kolei widzowie narzekali na nagłośnienie. Pod relacjami z wydarzenia pojawiło się sporo uwag, że "wokalistów nie było dobrze słychać".

"Dźwięk fatalny!; "Co za beznadziejna realizacja dźwięku"; "Co jest z dźwiękiem?! TVN, naprawicie?"; "Zdejmijcie ten garnek z nagłośnienia w tv"; TVN, czy wy nadajecie dziś w jakimś stereo? Strasznie dziwnie słychać w telewizorach"; "A poprawicie jakoś nagłośnienie? Bo w telewizorze to guzik słychać" – pisali fani.

Co jeszcze zaplanowano na sopockim festiwalu 2024?

Dodajmy, że 20 sierpnia w Operze Leśnej odbędzie się kolejny koncert, tym razem pt. "Cudowne Lata '90". Zaprezentują się takie gwiazdy jak: Nosowska, Agnieszka Chylińska, Zalewski, Kasia Kowalska, Ørganek, Natalia Kukulska, Natalia Szroeder, Grubson, Błażej Król i Rubens.

Gospodarzami tego dnia będą: Agnieszka Woźniak-Starak, Sandra Hajduk-Popińska, Mateusz Hładki i Jan Pirowski. Po godz. 21:50 rozstrzygnie się "walka" o Bursztynowego Słowika.

Natomiast trzeciego dnia zaplanowano koncert – "Muzyka to coś, co nas łączy". Sopocki festiwal zakończą "legendy polskiego hip-hopu" oraz jubileusz płyty "Sen" Edyty Bartosiewicz.