Premier Donald Tusk w czwartek wieczorem w Warszawie wziął udział w spotkaniu z liderami Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050. Rozmawiano m.in. o tym, co ostatnio dzieli koalicję rządzącą.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Onet, powołując się na informacje PAP, podał, iż do spotkania doszło w willi premiera przy ul. Parkowej w Warszawie. Z nieoficjalnych ustaleń agencji wynika też, że w spotkaniu uczestniczyli wspominani przywódcy Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Polski 2050.
Premier Tusk spotkał się z koalicjantami
O czym rozmawiano? Podczas spotkania miano przedyskutować rozbieżności w stanowiskach koalicjantów przed zbliżającym się posiedzeniem Sejmu. Zacznie się ono 11 września. Narada odbyła się też ze względu na to, że na najbliższy wtorek zaplanowano przyjęcie przez rząd projektu budżetu na rok 2025. Tematami rozmów były też m.in. obniżenie składki zdrowotnej i kredyty mieszkaniowe.
Przypomnijmy, że już w zeszłym tygodniu premier Donald Tusk zapowiadał, że koalicjantów czeka rozmowa podsumowująca działanie koalicji. – Nie będziemy się kłócili, tylko poszukamy najlepszego optymalnego rozwiązania, jeśli chodzi o kredyty mieszkaniowe i generalnie budownictwo – stwierdził.
Pod koniec sierpnia mamy otrzymać gotowy ostateczny projekt ustawy ws. kredytu mieszkaniowego #naStart. Koalicja Tuska nadal spiera się o szczegóły. Polska 2050 nie zgadza się na kilka punktów, w tym na limity cen za metr kwadratowy.
O co chodzi w sporze ws. kredytów w koalicji Tuska?
A jak tłumaczył nasz serwis InnPoland, KERM złożone z przedstawicieli resortów gospodarczych, Kancelarii Premiera i pod wodzą ministra finansów Andrzeja Domańskiego, ma wypracować konsensus m.in. ws. kredytu mieszkaniowego #naStart.
Na zgodę jak dotąd się nie zanosi, a swoje uwagi wystawia Polska 2050. Pisaliśmy o uwagach Szymona Hołowni ze stanowczym "nie dla kredytu 0 proc.", a w rozmowie z portalem money.pl swoje zdanie wyraziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Chodzi o limity cen od metra kwadratowego mieszkania objętego programem. To rozwiązanie ze strony Ministerstwa Rozwoju i Technologii ma zatrzymać wzrost cen mieszkań, który tak bardzo wyskoczył w górę z programem Prawa i Sprawiedliwości - "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Wiceminister rozwoju, Jacek Tomczak, przedstawił to jako propozycję do dyskusji. Szczegóły tego sporu są w tym tekście.
Mieszkanie na start to rządowy program 10-letnich dopłat do kredytów hipotecznych. W pierwszych projektach "kredytu na start" państwo zaproponowało wysokie progi dochodowe, na przykład 13 tys. zł netto miesięcznie dla dwuosobowego gospodarstwa domowego, a także 23 tys. zł netto miesięcznie dla pięcioosobowego, czy większego gospodarstwa domowego.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.