Karolina Gilon przez ostatnie kilka lat spełniała się jako gospodyni produkcji "Love Island. Wyspa miłości". To właśnie w tym programie poznała swojego przyszłego narzeczonego i ojca dziecka Mateusza Świerczyńskiego.

Sportowiec był uczestnikiem 7. edycji show. Choć w programie nawiązywał różne relacji z kobietami, to żadna z nich nie przetrwała próby czasu. Niedługo po zakończeniu zdjęć okazało się, że szczęście odnalazł u boku Gilon.

Prezenterka pod koniec lipca przekazała w publikacji na Instagramie, że odcina się od social mediów – przynajmniej na jakiś czas.

– Kasuję Instagram. Od 9 lat jestem non stop online. Od pięciu lat zrobiłam 9 sezonów "Ninja Warrior", 9 sezonów "Love Island". Jestem najzwyczajniej w świecie zmęczona, przestymulowana, przebodźcowana. Potrzebuję zająć się swoim zdrowiem, potrzebuję zająć się swoją psychiką. To jest właśnie ten moment, w którym ja bardzo potrzebuję odpocząć – zaznaczyła.

Gilon jest w ciąży. Ogłosiła to w wyjątkowy sposób

Po miesiącu wróciła i to z wyjątkową nowiną. Okazało się, że spodziewa się dziecka. "Nie było mnie tu trochę, ale... Ale wracamy z podwojoną mocą...dosłownie. Zaczynamy z Matim kolejna i zapewne najpiękniejszą przygodę w naszym życiu... Dzięki Panie bocianie. Trafiłeś pod właściwy adres w idealnym czasie. A Ty...dawaj już do nas" – napisała pod uroczym filmikiem.

Gilon tego samego dnia wystąpiła w premierowym wydaniu "Halo tu Polsat". W rozmowie z prowadzącymi Agnieszką Hyżą i Maciejem Rockiem opowiedziała, jakie odczucia towarzyszyły jej, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży.

– Popłakaliśmy się z Mateuszem pod kliniką ginekologiczną. I od razu wiedzieliśmy, że tak bardzo tego chcemy. On od razu też tak zmężniał w moich oczach. Poczuliśmy większą odpowiedzialność, że teraz wszystko, co robimy w naszym życiu, musimy poświęcać też komuś – mówiła influencerka.

– Jak już otarliśmy te łzy z Mateuszem, to zdałam sobie sprawę, jak bardzo tego chcę. Kocham już to dziecko, nie mogę się doczekać, kiedy przyjdzie na świat. Zrobię wszystko, żeby być wspaniałą mamą, żeby dziecko wychowało się w fantastycznej pełnej rodzinie, z Mateuszem o to na pewno zadbamy – dodała Gilon.

Gwiazdy kiedyś vs. dziś. Sprawdź, czy rozpoznasz te twarze polskiego show-biznesu [QUIZ]

W dalszej części pogadanki na antenie Polsatu prezenterka mówiła, że teraz razem z narzeczonym będą remontowali mieszkanie, aby urządzić dziecku "kącik". Na pytanie, czy kompletuje już wyprawkę, wspomniała, że "na razie nic nie ma i znając swój charakter, będzie robiła to na ostatnią chwilę".

– Na razie wybrała restaurację na baby shower (śmiech). W tym swoim szaleństwie wciąż pozostaje, więc pewnie wszystko będzie na ostatnią chwilę. Na razie jeszcze nie mam wyprawki. Niedawno w sumie do mnie dotarła ta informacja, więc na razie trzeba jeszcze powyburzać ściany w mieszkaniu – zaznaczyła.

Gilon zdradziła, że czuje się znakomicie. – Lepiej niż przed ciążą. Już myślę o kolejnym dziecku, bo jak ja mam się tak czuć, to ja mogę być w tej ciąży cały czas – stwierdziła.

Zwierzyła się też, że gdy rzuciła Instagrama, to w tamtym okresie właśnie dowiedziała się, że będzie mamą. Teraz postanowiła jednak wrócić do aktywności w mediach, ale będzie dbała bardziej o swoje zdrowie i samopoczucie.

Gwiazda Polsatu na koniec pozdrowiła rodziców i przyszłych teściów. Może na nich liczyć w tym czasie. – Rodzice są zachwyceni tą wiadomością, też czekają. Mam od nich ogromne wsparcie (...) Panie Marku wnuczek na pewno czasem będzie wpadał – rzuciła na zakończenie.