Polska turystka zginęła w tragicznym wypadku w Gruzji. We wtorek 3 września podczas pieszej wędrówki do wodospadu Intsra, kobieta poślizgnęła się i spadła z urwiska. Jej ciało zostało przetransportowane do Biura Ekspertyz Samcharaule w Kutaisi. Gruzińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wszczęło dochodzenie w tej sprawie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zagraniczne media informują o tragicznym wypadku, który miał miejsce w Gruzji.Turystka z Polski, wraz z grupą przyjaciół, wybrała się na wycieczkę do malowniczego wodospadu Intsra. W trakcie pieszej wędrówki kobieta poślizgnęła się i spadła z urwiska, ginąc na miejscu.
Wypadek wydarzył się we wtorek, 3 września. O tragedii poinformowała zastępca burmistrza gminy Tsalenjikhi, Tamar Belkania, za pośrednictwem mediów społecznościowych. W poście opublikowanym na Facebooku opisała okoliczności zdarzenia.
"Do wypadku doszło 800 metrów od wodospadu. Dziewczyna poślizgnęła się i spadła z klifu. Była tam z przyjaciółmi. Jej ciało zostanie przewiezione do Biura Ekspertyz Samcharaule w Kutaisi. Zmobilizowano cały wydział policji w Tsalenjikhi. Funkcjonariusze zdołali znaleźć ciało dziewczyny w głębokiej dolinie, 5 kilometrów od drogi, na ścieżce dostępnej pieszo, i przetransportować je ręcznie do miejsca, gdzie można było dotrzeć samochodem. Zmarła 35-letnia kobieta była obywatelką Polski" – napisała Belkania.
Jak podaje portal "Frontnews", Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gruzji wszczęło dochodzenie na podstawie artykułu 115 Kodeksu karnego, który dotyczy nawoływania do samobójstwa.
– Wczoraj WOPR-owcy po sygnale od mężczyzny ujawnili w jeziorze zwłoki kobiety. Na miejscu interweniowali kruszwiccy policjanci. Został wezwany prokurator oraz lekarz, który stwierdził zgon – przekazała asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a więcej informacji będzie dostępnych po uzyskaniu wyników sekcji zwłok.
Inna tragedia miała miejsce pod Poznaniem, gdzie funkcjonariusze zostali zaalarmowani przez członków rodziny. W jednym z domów znaleziono zwłoki kobiety i mężczyzny. Pojawiły się przypuszczenia, że mogło dojść do morderstwa lub samobójstwa.
– Przyczyna zgonu będzie ustalana podczas sekcji zwłok, ponieważ ciała są w stanie zaawansowanego rozkładu. Dom był zamknięty od środka. W pobliżu zwłok znaleziono broń, co może sugerować morderstwo lub "samobójstwo rozszerzone". Dokładne okoliczności śmierci będą wyjaśniane w toku śledztwa – powiedział nam rzecznik mł. insp. Andrzej Borowiak.
W mediach przekazano, że zmarły mężczyzna to Sebastian L., znany jako "Klakson", a jego żona to Paulina Lerch, która w przeszłości brała udział w znanym programie "Top Model".