16-letnia Julia popełniła samobójstwo przez hejt, teraz atakują jej oprawców. "Nie chcemy linczu"
Katarzyna Zuchowicz
27 września 2024, 10:57
·
7 minut czytania
Historia 16-letniej Julii z Lubina, która przez hejt rówieśników odebrała sobie życie, wywołała wstrząs. Ale rodzicom Julii i tym, którzy ją nagłaśniają, nie chodzi o szukanie winnych. To alarm, byśmy wreszcie się obudzili i rozejrzeli wokół. – Nie chcieli nikogo napiętnować z imienia i nazwiska – mówi nam dziennikarka, która rozmawiała z rodzicami Julii. – Nie chcemy publicznego linczu. Chcemy pokazać ogromny problem społeczny – przemoc między rówieśnikami. Jako dorośli ponosimy za to odpowiedzialność – podkreśla organizatorka marszu, który w niedzielę ma przejść ulicami miasta. Ale czy wszyscy to zrozumieli?