Jesienne podróże mogą być znacznie ciekawsze od tych organizowanych latem. Na miejscu nie ma już tłumów, a pogoda w wielu miejscach sprzyja nie tylko plażowaniu, ale i zwiedzaniu. Swoimi urokami po wakacjach kusi zwłaszcza Cypr.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zakochanie się w wyspie Afrodyty naprawdę nie jest trudne. Przekonują do tego jej plaże, ale i atrakcje, kuchnia, kultura czy uśmiechnięci Cypryjczycy, których można spotkać w wielu miejscach. Uroki tej niewielkiej wyspy na Morzu Śródziemnym Polacy poznają coraz chętniej i pozostają w gronie liderów tamtejszej turystyki.
Cypr przyciąga turystów. Liczby stale rosną
W czwartek 17 października Cypryjski Urząd Statystyczny (CYSTAT) podzielił się najnowszymi danymi dotyczącymi turystyki. A dokładnie liczbą turystów, która odwiedziła ich we wrześniu 2024, czyli tuż po zakończeniu wakacji.
Nie da się ukryć, że Cypr ma powody do zadowolenia. Tylko we wrześniu wypoczywało tam 509 463 zagranicznych gości. Przed rokiem było to 487 350 osób, a zatem mówimy o wzroście na poziomie 4,5 proc. Dobrych wiadomości jest więcej.
Od początku roku na wyspie Afrodyty wypoczywało już 3 268 090 zagranicznych gości. W analogicznym okresie 2023 roku było to 3 136 145 wczasowiczów. Można zatem zaobserwować wzrost na poziomie 4,2 proc.
Cypr nie może opędzić się od Polaków. Tylko dwie nacje latają tam częściej
W najnowszym raporcie Cypr poinformował także, które nacje odwiedzają go najczęściej. Od lat bezwzględnym dominatorem jest Wielka Brytania. Tylko we wrześniu swój dłuższy lub krótszy urlop spędziło tam 180 961 Brytyjczyków. Daje im to 35,5 proc. udziału w rynku.
Drugie miejsce, kolejny miesiąc z rzędu, zajęli obywatele Izraela. W minionym miesiącu wypoczywało tam 54 557 turystów z tego kraju, co stanowi 10,7 proc. wszystkich odwiedzających.
Podium utrzymali Polacy. We wrześniu na Cypr poleciało 42 295 podróżnych z naszego kraju. Oznacza to, że stanowiliśmy 8,3 proc. zagranicznych gości. Na dalszych miejscach znaleźli się kolejno Niemcy (24 594 turystów i 4,8 proc. udziału w rynku) oraz Szwedzi (21 609 gości i 4,2 proc. udziału w rynku).
Wracając do kwestii Polaków, bardzo cieszą jeszcze dwie inne statystyki. W sierpniu 2024 roku swój urlop na Cyprze spędziło 42 650 turystów z naszego kraju. Różnica po wakacjach jest zatem minimalna. Ciekawie wygląda także porównanie z wrześniem 2023. Wówczas kraj ten odwiedziło 32 530 podróżnych znad Wisły. Rok do roku mówimy zatem owzroście na poziomie ponad 30 proc.
Czytaj także:
Co robić jesienią na Cyprze? Dopiero teraz można docenić jego urok
Jesień na Cyprze należy do bardzo ciepłych. Jeszcze w październiku nie brakuje tam dni z upałami przekraczającymi 30 st. C. Kiedy pod koniec tego miesiąca i w listopadzie temperatura spadnie do ok. 25 st. C w ciągu dnia, nareszcie można w komfortowych warunkach odkrywać uroki tego kraju. Bo może się on pochwalić nie tylko jednymi z najlepszych plaż w Europie i krystalicznie czystą wodą.
Podczas zwiedzania warto skierować się ku Nikozji, ostatniej w Europie podzielonej stolicy. Zachwyca ona przede wszystkim architekturą, ale i urokliwymi knajpkami.
Jeżeli szukacie kontaktu z naturą, na pewno warto odwiedzić góry Troodos albo skaliste wybrzeże na wschód od Ayia Napy, gdzie nie brakuje klifów, ale i morskich jaskiń. Będąc w tej okolicy, koniecznie odwiedźcie jedną z tawern, w których serwują świetne owoce morza i całą masę przystawek (meze), w których Cypryjczycy nie mają sobie równych.