Afera związana z Buddą nie cichnie. Youtuberowi i kilku innym osobom postawiono poważne zarzuty o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Na przestrzeni ostatnich lat Kamil L. zgromadził jednak wokół siebie liczne grono fanów, którzy teraz stają w jego obronie. W obliczu tej sytuacji za Buddą wstawiła się także formacja raperów Elita Kaliska. Nagrali oni protest song po aresztowaniu internetowego celebryty.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy, że Kamil L. przez ostatnie pięć lat prężnie działał w social mediach, gdzie m.in. swój content opierał na dziedzinie motoryzacyjnej i loteriach. Nagłaśniał również swój udział w akcjach charytatywnych. Influencer zebrał około 2,5 mln obserwujących na YouTube. Mimo tego miał wielu przeciwników izwolenników swoich poczynań.
Budda aresztowany. O jego "uwolnienie" apelują fani i raperzy
W połowie października funkcjonariusze CBS zatrzymali m.in. Buddę oraz jego partnerkę Aleksandrę K. (pseudonim Grażynka). Prokuratura oskarżyła w sumie 10 osób o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała m.in. prać pieniądze oraz organizować nielegalną loterię online.
Do sądu wpłynęło pięć wniosków o zastosowanie aresztu wobec: Kamila L. (Buddy), Tomasza Ch., Adama U., Bartosza G. oraz Aleksandry K. Rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala przekazał nam, że sąd wyraził zgodę na areszt całej piątki na trzy miesiące.
Po tej decyzji, jak opisywaliśmy w naTemat.pl, pod aresztem pojawiło się kilka osób. Zorganizowali oni coś na wzór manifestacji. W sieci "krążą" nagrania, na których widać, jak znanymi przyśpiewkami wspierają Buddę. Niektórzy przyszli tam nawet z małymi dziećmi.
Na platformach społecznościowych pojawiają się też publikacji z napisami #muremzaBuddą. Do tego grona "obrońców" Buddy dołączyli też raperzy. Gorzki, Dumbo i DJ Adams, którzy tworzyli znany przed laty raperski kolektyw Elita Kaliska, powrócili do świata muzyki.
Na YouTube opublikowali materiał zatytułowany "O co tu chodzi?". Na wzór kawałka (o tym samym tytule), który już kiedyś nagrali, stworzyli tzw. protest song z hasztagiem "uwolnić Buddę". Tekst piosenki skupia się główne na krytyce afer rządowych. Pada tam też hasło: "murem za Buddą".
Krzysztof Gorzkiewicz (raper Gorzki) założył przed laty Fundację Pomaganie Jest Trendy. To na kanale youtubowym tej organizacji pojawiła się wspomniana piosenka poświęcona Kamilowi L.
Ciebie też tak wciągnął Tik-Tok? Sprawdź, czy znasz te wszystkie trendy [QUIZ]
Buddy mają bronić Giertych i Dubois?
Przypomnijmy: 20 października "Super Express" podał (powołując się na profil "Kamil z Ameryki"), że obrońcą Buddy ma ponoć być mec.Roman Giertych. Ponadto drugim znanym adwokatem, który miał się zdecydować na tę sprawę, ma być mec. Jacek Dubois.
Redakcja naTemat.pl poprosiła więc obu prawników o komentarz. – Jesteśmy w trakcie rozmów, ale nie zostały sfinalizowane, także na razie nie reprezentuję, ale jest to prawdopodobne – powiedział w poniedziałek wieczorem mec. Dubois. Natomiast Roman Giertych nie potwierdził nam doniesień mediów w sprawie swojego zaangażowania.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.