Fani kultowego serialu "Dr House" wciąż liczą na jego powrót, mimo że ostatni odcinek wyemitowano w 2012 roku. Peter Jacobson, który wcielał się w dr. Chrisa Tauba, zasugerował, że reaktywacja serii w erze streamingu może mieć ogromny potencjał. Aktor podkreślił swoją chęć powrotu na plan.
Ostatni odcinek popularnego amerykańskiego serialu "Dr House" został wyemitowany na kanale Fox w 2012 roku. Widzowie wciąż ubolewają nad zakończeniem produkcji, która trwała osiem lat.
Mimo upływu czasu wiele osób nie traci nadziei, że dr Gregory House i jego zespół powrócą na ekrany. Niedawno głos w tej sprawie zabrał Peter Jacobson, który od piątego sezonu wcielał się w postać dr. Chrisa Tauba. W rozmowie z portalem Screen Rant aktor stwierdził, że pomysł reaktywacji ma ogromny potencjał.
– Teraz ma to większy sens niż 10 lat temu, ze względu na streaming. Mój dzieciak uwielbia House'a, a on ledwo się urodził, kiedy to robiłem, i masz po prostu całe nowe pokolenie ludzi, którzy naprawdę kochają ten serial – powiedział.
Serialowy Chris Taub zaznaczył, że najwięcej zależy od Hugh Laurie’go, który wcielił się w tytułową postać. Jacobson dodał, że z chęcią wróciłby na plan, ponieważ darzy swoją ekranową postać ogromną sympatią.
– Oczywiście zależałoby to od Hugh. Ja bym to uwielbiał, kocham tę postać, świetnie się bawiłem. To był taki cudowny czas w moim życiu, a scenarzyści byli tak fantastyczni. To było dla nas jak błyskawica w butelce. To było po prostu wspaniałe doświadczenie i myślę, że jest o wiele więcej do opowiedzenia, jeśli będą chcieli to opowiedzieć. Kiedy ludzie są chętni, ja jestem chętny – dodał.
Nie można zatem całkowicie wykluczyć, że "Dr House" mógłby powrócić na ekrany. Jacobson przedstawił kilka powodów, które przemawiają za kontynuacją tej historii. Po pierwsze, minęło ponad dziesięć lat od ostatniego odcinka, co stwarza szansę na przyciągnięcie nowych widzów, nie tylko tych, którzy poznali serial w 2004 roku. Dodatkowe możliwości stwarza rozwój platform streamingowych.
Jednak wyzwanie dla ewentualnej kontynuacji serii będzie stanowiło wyjaśnienie zakończenia ostatniego odcinka ósmego sezonu "Dr House" (UWAGA SPOILER), w którym Gregory House sfingował swoją śmierć, by uniknąć więzienia i towarzyszyć swojemu najlepszemu przyjacielowi, Jamesowi Wilsonowi, w ostatnich miesiącach jego życia, gdyż chorował na nowotwór.
"Dr House" to popularny serial medyczny, który opowiada o genialnym, ale kontrowersyjnym lekarzu, dr. Gregorym Housie. Jest on specjalistą w diagnozowaniu rzadkich i skomplikowanych przypadków, których inni lekarze nie potrafią rozwiązać. Mimo swojego niezwykłego talentu House jest cyniczny i sarkastyczny, a jego zachowanie często odbiega od standardowych zasad etyki medycznej.
W każdym odcinku widzowie mogą obserwować, jak główny bohater, wspierany przez swój zespół, stara się rozwiązać medyczną zagadkę, jednocześnie zmagając się z własnymi problemami osobistymi.
Produkcja została stworzona przez Davida Shore’a, który pełnił rolę głównego scenarzysty oraz producenta wykonawczego. W głównej roli dr. Gregory’ego House’a występuje Hugh Laurie, który za swoją kreację zdobył uznanie krytyków i fanów. W obsadzie znalazły się również takie gwiazdy jak Lisa Edelstein (jako dr Lisa Cuddy), Omar Epps (jako dr Eric Foreman), Robert Sean Leonard (jako dr James Wilson), Jennifer Morrison (jako dr Allison Cameron) oraz Olivia Wilde (jako dr Remy "Trzynastka" Hadley).
Serial "Dr House" zdobył wiele prestiżowych nagród, w tym dwa Złote Globy oraz dwadzieścia nagród Emmy. Uznawany za jeden z najlepszych seriali medycznych w historii telewizji. Jest on dostępny w ofercie platform: Amazon Prime Video, Netflix oraz SkyShowtime.