"Niewdzięcznicy" – mógłby mruknąć premier uznany przez Polaków za najgorszego w tym wieku. "No nieźle" – mógłby powiedzieć, rzuciwszy okiem na ranking najlepszych premierów w tym samym czasie, bo zajął w nim drugie miejsce. Któż wzbudza tak skrajne opinie wśród rodaków?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wirtualna Polska zleciła United Surveys przeprowadzenie sondażu, w którym zapytano Polaków, "kto był najlepszym, a kto najgorszym premierem Polski w XXI wieku?". Okazuje się, że kluczem do popularności jest chyba długość rządów.
Na pierwsze miejsce wskoczył bowiem Donald Tusk. Jest premierem obecnie, ale to stanowisko piastował też w latach 2007-2014, przez łącznie 2502 dni. Tusk został uznany za najlepszego w tym wieku premiera przez 34,2 proc. respondentów.
Kto był najgorszym premierem XXI wieku? Polacy wskazali w sondażu
Drugie miejsce zajmuje jego bezpośredni poprzednik. Mateusza Morawieckiego za najlepszego premiera tego wieku uznało 24,5 proc. badanych. W latach 2017-2023 rządził łącznie przez 2193 dni.
Podium zamyka Leszek Miller. Ma 926 dni stażu w fotelu szefa rządu. W trakcie premierowania miał też poważny wypadek lotniczy, ale chyba jednak nie dlatego pamięć o jego rządach jest wciąż żywa. Za najlepszego prezesa rady ministrów uważa go ciągle 12,6 proc. respondentów, mimo że rządził w latach 2001-2004.
Byli premierzy, znajdujący się na kolejnych miejscach, mają już bardzo niski odsetek wskazań. Są to:
Marek Belka (4 proc.),
Beata Szydło (3,7 proc.),
Jarosław Kaczyński (3,4 proc.),
Ewa Kopacz (1,6 proc.),
Kazimierz Marcinkiewicz (1,1 proc.).
14,9 proc. ankietowanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem/trudno powiedzieć".
A kto był najgorszym premierem?
Niekwestionowanym liderem zestawienia najgorszych prezesów Rady Ministrów został... Mateusz Morawiecki. Stwierdziło tak 25,8 proc. badanych. Jak niedawnemu jeszcze premierowi udała się ta sztuczka, by był drugim najlepszym i pierwszym najgorszym w zestawieniu? Cóż, pamięć o jego rządach jest jeszcze świeża.
Na drugim miejscu pod względem negatywnych ocen znalazł się Donald Tusk. Obecny premier zebrał w tej kategorii głosy 19,7 proc. badanych. On jest więc pierwszym najlepszym i drugim najgorszym premierem. Na jego pocieszenie można jednak dodać, że o wiele więcej osób uznaje go za dobrego premiera niż złego. W jego przypadku różnica wynosi 14,5 punktu procentowego na plus. Morawiecki ma 1,3 punktu na minusie.
Ale znajdujący się na trzecim miejscu zestawienia najgorszych premierów Jarosław Kaczyński notuje różnicę jeszcze większą. Za najgorszego premiera XXI wieku uznało go 16,6 proc. respondentów. Czyli ponad 13 proc. uważa go za złego niż dobrego.
Kolejne miejsca na liście najgorszych premierów obecnego wieku zajmują:
Beata Szydło (11,6 proc.),
Ewa Kopacz (11,6 proc.),
Leszek Miller (3 proc.),
Kazimierz Marcinkiewicz (2,2 proc.),
Marek Belka (0,6 proc.).
8,9 proc. badanych nie udzieliło żadnej odpowiedzi.
Tusk ma się czym martwić
Jak rząd Koalicji 15 października wywiązuje się z obietnic złożonych przed zeszłorocznymi wyborami parlamentarnymi? Wyniki nowego sondażu pokazują, że społeczeństwo jest mocno podzielone, a negatywne zdanie o sprawczości nowej władzy ma także spora część jej zwolenników. Premier Tusk ma powody do obaw.
15 października obchodziliśmy pierwszą rocznicę wyborów parlamentarnych. W sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski ankietowani zostali zapytani, jak premier Donald Tusk i jego rząd wywiązują się z obietnic składanych w trakcie kampanii wyborczej.
Z sondażu wynika, że 36,9 proc. respondentów uważa, iż rząd realizuje swoje przedwyborcze zobowiązania. Zaledwie 6,9 proc. z nich twierdzi, że rząd "zdecydowanie" wywiązuje się z obietnic.
Jednak większość badanych ma krytyczne zdanie na ten temat. 51,4 proc. Polaków uważa, że rząd nie spełnia obietnic, w tym 28,3 proc. twierdzi, że "zdecydowanie nie". 11,7 proc. nie ma zdania w tej kwestii.