Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. To spotkało dziennikarzy TVP Info pod dawnym domem Harris
Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. To spotkało dziennikarzy TVP Info pod dawnym domem Harris Fot. Zrzut ekranu/TikTok/@tvpinfo_official

Dziennikarze z TVP Info przebywają w Stanach Zjednoczonych, gdzie przygotowują materiał dla stacji. W San Francisco spotkała ich nieprzyjemna sytuacja pod dawnym domem Kamali Harris, kandydatki na prezydenta. Skradziono im sprzęt, o czym opowiedzieli w mediach społecznościowych.

REKLAMA

Ekipa TVP Info nagrywała materiał pod domem, w którym kiedyś mieszkała kandydatka na urząd prezydenta z Partii Demokratycznej, Kamala Harris. Dziennikarze, po zrealizowaniu nagrania w Berkeley, zostawili sprzęt na chodniku, aby porozmawiać z byłą sąsiadką wiceprezydentki. Szybko zorientowali się, że ktoś go zabrał.

– Po trzech miłych minutach z byłą sąsiadką Kamali Harris w Berkeley orientujemy się, że nasz telewizyjny sprzęt, który zostawiliśmy na chodniku 10 metrów za nami, naprzeciwko domu Harris z dzieciństwa, zniknął – relacjonował reporter Marcin Antosiewicz.

Na miejsce wezwano funkcjonariusza policji, który pojawili się dziesięć minut po otrzymaniu zgłoszenia. W walizce ze sprzętem znajdował się lokalizator, który wskazał drogę poszukiwań. Dzięki temu udało się ustalić, że skradziony sprzęt znajduje się w okolicy. Mieszkaniec budynku typu bliźniak, do którego lokalizator doprowadził służby, twierdził jednak, że nic nie wie o skradzionych przedmiotach.

Sprzęt udało się odzyskać

Dziennikarze TVP namówili mężczyznę, by ten zadzwonił do sąsiadki. Gdy kobieta wyszła z nimi porozmawiać, okazało się, że posiada sprzęt stacji. Jak mówiła, "znalazła go przy drodze". Tłumaczyła się, że zabrała go z ulicy obok. Tyle tylko, że rzeczywista odległość jej domu od miejsca, w którym dziennikarze zostali okradzeni, wynosiła 1,5 km w linii prostej.

Po odzyskaniu sprzętu dziennikarze dopytywali funkcjonariusza, jakie konsekwencje mogą czekać kobietę za te działania. W odpowiedzi usłyszeli, że prawdopodobnie żadne.

Dziennikarze TVP usłyszeli później, że na terenie San Francisco działają grupy, które w ciągu ostatnich lat wyspecjalizowały się w kradzieżach sprzętu stacji telewizyjnych. Złodzieje są w stanie zabrać go nawet z zamkniętych samochodów i nie wahają się zagrozić właścicielom użyciem broni. Materiał z sytuacji, która ich spotkała, polscy reporterzy zamieścili na platformie TikTok.

Wybory w USA

We wtorek, 5 listopada, w Stanach Zjednoczonych odbędą się wybory prezydenckie. Walka o ten urząd pomiędzy Kamalą Harris a kandydatem Partii Republikańskiej, Donaldem Trumpem, wzbudza ogromne emocje. Rywalizacja pomiędzy nimi jest zacięta i przez dłuższy czas była wyrównana. W sondażach szli łeb w łeb.

Jednak, jak informowaliśmy w naTemat.pl ostatni sondaż przeprowadzony przez ośrodek badawczy Marist dla PBS News i NPR pokazuje przewagę Kamali Harris nad Donaldem Trumpem. Według wyników kandydatka Demokratów uzyskała poparcie na poziomie 51 proc., a były prezydent 47 proc. Wynik ten jeszcze bardziej zwiększa napięcie towarzyszące wydarzeniom w USA, na które skierowana jest obecnie uwaga całego świata.

Czytaj także: