"Więcej niż jedno zwierzę, to..." – takie pytanie przed laty padło w "Familiadzie" i nieoczekiwanie przeszło do historii polskiej telewizji. Wszystko za sprawą odpowiedzi zaskoczonej uczestniczki, która powiedziała... "lama". Producenci programu postanowili zrobić uczestnikom niezły żart i ponownie sięgnęli po kultowe już pytanie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Familiada" ma już ponad 30 lat. Nie da się ukryć, że to jeden z najpopularniejszych i najdłużej wydawanych programów rozrywkowych w Telewizji Polskiej. Od samego początku prowadzącym jest Karol Strasburger, którego żarty stały się kultowym elementem tego teleturnieju.
Od lat jest też to samo zadanie, czyli odpowiadanie na pytania, które wcześniej zadano tzw. ankietowanym – osobom chętnym do wzięcia udziału w przygotowaniach do programu. Odpowiedź, która padła najczęściej ma najwięcej punktów.
Obecnie "Familiada" ma za sobą już 3 tys. nagranych odcinków. Nieraz doszło w nich do zabawnych wpadek czy zaskoczeń. Tak było m.in. w odcinku numer 1039, który został wyemitowany 8 lutego 2004 – zatem ponad 20 lat temu.
– Więcej niż jedno zwierzę, to... – zawrócił się z pytaniem do dwóch stojących obok kobiet Strasburger. Jedna z nich odpowiedziała, że to "owca", a druga, że "lama".
Produkcja ujawniła ostatnio, że "niewiele brakowało, aby ta znana dziś wtopa nie została wyemitowana". "Gdyby Pani Monika nie 'trafiła', pytanie zostałoby w trakcie nagrań wymienione – jest to nasza regulaminowa praktyka przy pierwszych czterech błędnych odpowiedziach" – przypomniano. Ale to nie koniec niespodzianek.
Okazuje się, że w najnowszym wydaniu "Familiady" znów padło to pytanie. Ankietowani najwięcej razy odpowiedzieli, że to "owca" (43 punkty), drugie miejsce miała "lama" (31 punktów), a dopiero trzecie "stado" (19 punktów), czyli poprawna odpowiedź.
Quiz: Te pytania padły w "Familiadzie". Sprawdź, czy dobrze obstawisz najczęstszą odpowiedź!
Influencerka, która prowadzi profil "Baba od polskiego" w social mediach wyjaśniła, że choć niektóre odpowiedzi zupełnie nie należą do poprawnych, to "chodzi tutaj o element wspólnoty kulturowej".
"Każda społeczność opiera się na wspólnocie kulturowej, czyli na pewnych fundamentach, na których jest zbudowana tożsamość określonej grupy/społeczności. W przypadku 'Familiady' i pytania, które padło w trzytysięcznym odcinku, takim fundamentem jest kultowa już odpowiedź na pytanie właśnie o więcej niż jedno zwierzę, która stała się memem" – napisała Aneta Korycińska.
"To pytanie stało się ważnym elementem wspólnoty kulturowej, zarówno dla fanów 'Familiady', jak i dla ludzi, którzy znają memy (czyli aktywnie partycypują w kulturze, dekodując symbole kulturowe). Dzięki wspólnocie kulturowej jesteśmy w stanie zrozumieć symbole, czyli elementy, które należy traktować metaforycznie, a nie dosłownie" – nadmieniła.
"Mało tego, więcej niż jedno zwierzę to doskonały przykład tego, jaką rolę odgrywa znajomość symboli kulturowych. Jeżeli ich nie znamy, to nie rozumiemy w pełni, co się dzieje wokół nas. Podobnie dzieje się oczywiście w literaturze – aby zrozumieć, o co w niej chodzi, trzeba znać fundament, do którego się odnosi dany tekst.
Z tego względu trudno zrozumieć opowiadanie 'Górą Edek' bez znajomości 'Tanga', 'Tango' bez znajomości 'Wesela' czy ideę mesjanizmu bez znajomości Biblii" – podsumowała Korycińska.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.