Prezydencki minister Wojciech Kolarski przekazał, że Andrzej Duda doznał urazu palca w trakcie zajęć domowych. "Potrzebny był mały zabieg" – przyznał Kolarski. Dodał, że zdarzenie nie miało miejsca podczas wykonywania obowiązków służbowych, więc bliższych informacji nie udzieli.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Podczas prac domowych prezydent zranił się dość poważnie. Był potrzebny mały zabieg, ale już wszystko jest w porządku – tak o prezydenckim palcu mówił Wojciech Kolarski na antenie RMF FM. Urzędnik Andrzeja Dudy nie chciał jednak wyjaśnić powodu tej kontuzji, gdyż "doszło do niej w czasie prywatnym".
Na razie wiadomo, że Duda zranił się w trakcie zajęć domowych. Uraz musiał być poważny. Z analizy zdjęć wynika, że prezydent stracił koniuszek palca, nie ma także paznokcia. Nie wiadomo, czy Duda sobie palec obciął, czy mocno w niego uderzył lub przytrzasnął i w konsekwencji konieczna była amputacja koniuszka. Można się domyślać, że uraz był bolesny i poważny.
Na zdjęciach widać wyraźnie, że palec środkowy prezydenta Dudy jest wyraźnie krótszy od wskazującego i serdecznego. U większości ludzi jest nieco dłuższy, stąd podejrzenie, iż Duda w wyniku urazu mógł stracić całkiem spory kawałek palca.
Po raz pierwszy widok prezydenckiej dłoni zdziwił Polaków podczas spotkania Dudy z prezydentką Gruzji Salome Zurabiszwili. Prezydent miał unieruchomioną prawą dłoń, a szczególnie środkowy i serdeczny palec – przy pomocy specjalnej ortezy. Pojawiły się wtedy spekulacje, że Duda mógł doznać złamania lub zwichnięcia.
Co się stało Andrzejowi Dudzie?
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, podczas obchodów Święta NiepodległościAndrzej Duda spotkał się z obywatelami. I wtedy nie miał już opatrunku na ręce. Co więcej, na opublikowanych w sieci zdjęciach widać, że prezydent stracił fragment środkowego palca, tuż poniżej paznokcia. Chociaż palec wygląda na zagojony, nadal jest lekko opuchnięty. Duda nie dawał jednak po sobie poznać, że odczuwa jakikolwiek dyskomfort.
Widok dłoni Andrzeja Dudy u niektórych może wywołać szok. Nie brakuje również domysłów, jak mogło dojść do urazu. Użytkownicy zwrócili również uwagę na fakt, że Duda jest leworęczny, dlatego okoliczności tego, jak mógł się zranić w prawą dłoń, wydają się jeszcze bardziej zastanawiające.