
Wojciech Mann od ponad pięciu dekad obraca się w świecie mediów i muzyki. Z doświadczonym dziennikarzem wywiad "rzekę" przeprowadziła Katarzyna Kubisiowska i wydała go w formie książki, zatytułowanej "Echo". Pozycja niedawno pojawiła się na rynku.
Można w niej znaleźć osobiste wyznania Manna, ale także wątki zawodowe. 76-latek podzielił się pewnymi przemyśleniami na temat przedstawicieli polskiej estrady. Na pytanie, który z artystów od lat utrzymuje się w dobrej formie na rynku muzycznym, przytoczył historię Beaty Kozidrak.
Dziennikarz na wstępie wspomniał, że może nie wszystko jeśli chodzi o wizerunek liderki Bajmu, mu się podoba, to na uznanie zasługuje fakt, iż od lat wokalistka stara się być aktualna i według niego można ją nawet porównać do współczesnego Mieczysława Fogga.
Wojciech Mann
dziennikarz
Przypomnijmy, że Kozidrak jest na scenie od ponad 50 lat. Jej piosenki takie jak: "Józek, nie daruje ci tej nocy", "Co mi Panie dasz", "Biała armia", "Ta sama chwila", "Myśli i słowa" stały się wielkimi przebojami.
Kilka lat temu gwiazda zaliczyła jednak kryzys wizerunkowy. A to wszystko przez jej przewinienia. Liderka Bajmu została zatrzymana przez funkcjonariuszy, gdy prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Usłyszała już wyrok i nie może teraz przez najbliższe kilka lat jeździć autem.
Oni też mieli swoje "pięć minut". Rozpoznasz tych celebrytów po jednym kadrze? [QUIZ]
1 / 12 Mężczyzna ze zdjęcia był mieszkańcem domu "Wielkiego Brata". Kto to jest?
Fot. youtube.com / @Telewizja dawniej
Mimo wszystko Kozidrak koncertuje i wydaje nowe piosenki. Nie boi się też odważnych show na scenie. Ostatnio, gdy wykonywała piosenkę "OK. OK. Nic nie wiem, nic nie wiem" i w nawiązaniu do jej tekstu zaczęła na scenie wykonywać kocie ruchy, część się oburzyła.
Ola Gersz w swoim felietonie w naTemat odniosła się do afery i zwróciła uwagę na zjawisko ageizmu (dyskryminacji ze względu na wiek). "Gdyby tak zachowywała się na scenie młodsza wokalistka, wszystko byłoby w porządku. Ba, wtedy Kozidrak byłaby seksowną, zmysłową petardą, na którą niektórzy gapiliby się z wywieszonym językiem (...) Jednak Beata Kozidrak ma 64 lata, a to oznacza, że w oczach wielu powinna już siedzieć w bujanym fotelu" – napisała dziennikarka.
Zobacz także