Miliarder Elon Musk znany jest ze swojej aktywności w swoim serwisie X.com. Często podaje tam różne dane, które go zaskakują. Tym razem emocje wpływowego doradcy Donalda Trumpa rozpaliły wyliczenie pokazujące, że to Niemcy co roku wydają najwięcej na utrzymanie całej Unii Europejskiej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Elon Musk zaskoczony, ile Niemcy wkładają w budżet UE
"Wow, Niemcy ponoszą znaczną część kosztów UE!" – napisał w serwisie X przedsiębiorca Elon Musk, dołączając do swojego wpisu grafikę, która pokazuje, że Niemcy najwięcej wpłacają do budżetu UE, a Polska najbardziej z niego korzysta.
Dane, które pokazał Musk dotyczą 2021 roku. Można je zobaczyć na grafice powyżej. Z danych, na które powołał się przedsiębiorca, wynika, że w budżecie na 2021 roku dziewięciu członków UE wpłaciło więcej, niż otrzymało z UE.
Polska była największym beneficjentem finansowym UE
Niemcy zajęły wówczas pierwsze miejsce w rankingu, wpłacając o 25,6 mld euro więcej, niż otrzymały. Potem była Francję z wkładem netto w wysokości 12,4 mld euro. Z kolei Polska była największym beneficjentem finansowym UE, dostając 11,9 mld euro, znacznie wyprzedzając Grecję (4,3 mld euro) i Węgry (4,1 mld euro).
Jak ta sytuacja wygląda obecnie? Niemiecki Instytut Ekonomiczny latem tego roku opublikował tekst na ten temat. Dane dotyczą roku 2023.
"Pozycja netto Niemiec nieznacznie spadła w 2023 roku w porównaniu z rokiem poprzednim, z 19,7 mld euro do 17,4 mld euro. Nadal jest jednak znacznie wyższa niż w okresie przed Brexitem" – czytamy w tym tekście.
Jak wskazano, średnia dla lat 2014-2020 wyniosła 13,5 mld euro. "Niemcy są zatem nadal największym płatnikiem nettow Unii Europejskiej, wyprzedzając Francję, która w zeszłym roku wypłaciła prawie 9 mld euro więcej, niż otrzymała z powrotem" – podano.
I podobnie jak w roku poprzednim największym odbiorcą netto była Polska z kwotą 8,2 mld euro (w 2022 roku dostała 11,9 mld euro). Rumunia i Węgry były nieco w tyle z odpowiednio 6 mld euro i 4,6 mld euro.
Trump stworzył dla Muska specjalne stanowisko w swojej administracji
Przypomnijmy, że w połowie listopada prezydent elekt Donald Trump ogłosił, że Elon Musk będzie współkierował Departamentem Efektywności Rządowej. Akronim angielskiej nazwy tego tworu to DOGE, tak samo nazywa się ulubiona kryptowaluta Muska. Zadaniem multimiliardera będzie cięcie wydatków administracji rządowej.
Elon Musk, dyrektor generalny Tesli, SpaceX, xAI, Neuralink i właściciel X pokieruje nowym paraurzędem wraz z przedsiębiorcą biotechnologicznym i byłym kandydatem na prezydenta, Vivekiem Ramaswamym.
Obaj mają torować drogę administracjiTrumpa do "zlikwidowania biurokracji rządowej, cięcia zbędnych regulacji, cięcia niepotrzebnych wydatków i restrukturyzacji agencji federalnych".
Dlaczego piszemy o paraurzędzie? Z dość enigmatycznych zapowiedzi wynika, że DOGE będzie "udzielać porad i wskazówek spoza rządu". To sugeruje, że nie będzie to oficjalna agencja rządowa wymagającą zatwierdzeń ustawodawczych i finansowania. Zamiast tego DOGE będzie współpracować z Białym Domem i Biurem Zarządzania i Budżetu. Tak przynajmniej wynika z komunikatów prasowych.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.