Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał w piątek (22 listopada) wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do Sejmu Zbigniewa Ziobry – przekazał PG w piątkowym komunikacie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Prokurator Generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka sejmu RP Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie posła na Sejm Zbigniewa Ziobry na posiedzenie Sejmowej Komisji Śledczej ds. Pegasusa – podała Prokuratura Krajowa w komunikacie.
Wniosek o przymusowe doprowadzenie Ziobry do Sejmu
Jak wyjaśnia prokuratura na swojej stronie, zatrzymanie posła na Sejm RP (z wyjątkiem ujęcia na gorącym uczynku) możliwe jest po uprzednim uzyskaniu zgody Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (art. 10 ust. 1 i ust 2 ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła lub senatora - Dz.U. 2022, poz. 1339 t.j. z późn. zm.).
"Wyłączną kompetencję do złożenia wniosku o wyrażenie zgody na zatrzymanie parlamentarzysty posiada Prokurator Generalny (art. 10 ust. 4 ustawy o wykonywaniu mandatu posła lub senatora)" – czytamy.
W komunikacie dalej możemy przeczytać o tym, że Sejmowa Komisja Śledcza ds. wykorzystania Pegasusa skierowała do Prokuratora Generalnego wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie na posiedzenie ww. Komisji Zbigniewa Ziobry, w celu jego przekazania Marszałkowi Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.
PG powołuje się tu na art. 15 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej (Dz.U.2016.1024 t.j. z dnia 14 lipca 2016 r.).
Jak czytamy, zatrzymanie dotyczy "wszystkich form pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności osobistej posła lub senatora przez organ stosujący przymus".
Skąd taki ruch prokuratury? Wniosek komisji śledczej został poddany analizie przez "Zespół Śledczy Nr 3 Prokuratury Krajowej ds. Pegasusa w celu stwierdzenia, czy zawiera wszystkie niezbędne elementy określone w art. 10 ust. 5 ustawy o wykonywaniu mandatu posła, w tym czy w swej treści wskazuje na okoliczności faktyczne i prawne uzasadniające zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie posła Zbigniewa Ziobro na posiedzenie Komisji Śledczej".
Z powyższej analizy ma wynikać, że sejmowa komisja śledcza wyczerpała określone w procedurze karnej możliwości przeprowadzenia czynności przesłuchania Zbigniewa Ziobro w charakterze świadka. Jak czytamy, poseł Ziobro został dwukrotnie prawidłowo wezwany do stawiennictwa w charakterze świadka oraz zastosowano środki wymuszające jego stawiennictwo.
Działania te okazały się bezskuteczne, dlatego powstało uzasadnienie odstąpienie od konstytucyjnej zasady nietykalności cielesnej posła w przypadku zaistnienia nieusprawiedliwionego niestawiennictwa na wezwanie.
Czytaj także:
Wójcik: Ziobro przybrał na wadze 8 kg
Jak ostatnio informowaliśmy w naTemat, miało dojść do przełomu ws. choroby Zbigniewa Ziobry.
Jego bliski współpracownik Michał Wójcik w rozmowie z Polsat News ujawnił, że stan zdrowia byłego Prokuratora Generalnego poprawia się, jednak jego powrót do polityki zależy od dalszego przebiegu leczenia. Liczy, że nastąpi to szybko.
Jak sam przyznał polityk Suwerennej Polski, Zbigniew Ziobro przybrał na wadze osiem kilogramów.
– Zbigniew Ziobro jestw niezłej formie. Będzie teraz miał specjalne badanie, żeby sprawdzić czy są przerzuty. Ale przybrał na wadze, osiem kilogramów w ostatnim czasie. To bardzo dobra informacja. Miał zabieg poszerzania przełyku za granicą – przekazał Michał Wójcik.