Ciągle pojawiają się niepokojące informacje dotyczące dziwnych działań Centralnego Biura Antykorupcyjnego z czasów rządów PiS. Tymczasem byli agenci służby założyli nowe stowarzyszenie. Ma ono wspierać dawnych funkcjonariuszy CBA w walce z ich domniemaną dyskryminacją.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nowa organizacja byłych agentów CBA ma bardzo patriotyczną nazwę: "Orla Rota – Niezależni w służbie dla Polski". Formalnie jest to stowarzyszenie. "Orlą Rotę" założyli byli funkcjonariusze CBA z czasów rządów PiS.
Jej prezesem jest odwołany przez Donalda TuskaAndrzej Stróżny, były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Wiceprezeską została Iwona Zwierzykowska, wiceprezesami Krystian Dobrzyński, Grzegorz Król i Daniel Karpeta.
Po co byłym agentom nowa organizacja?
Samo stowarzyszenie wedle statutu ma się zajmować m.in. "aktywizowaniem obywateli do przeciwdziałania zachowaniom korupcyjnym" oraz "wspieraniem byłych funkcjonariuszy" i "ochrony ich praw do godnego funkcjonowania poza służbą".
W tej drugiej sprawie "Orla Rota" może mieć sporo pracy. Jak pisze "Rzeczpospolita" w całej Polsce toczy się dziś osiem śledztw dotyczących działań CBA za rządów PiS. Jedno z nich dotyczy zakupu mieszkania służbowego dla ówczesnego szefa CBA Andrzeja Stróżnego.
Płatności (ponad 1,2 mln zł) dokonano z funduszu operacyjnego. Transakcja została zawarta przy użyciu fikcyjnych danych. Prokuratura zajmuje się też kupnem i wykorzystywaniem Pegasusa.
"Bum! B. agenci CBA odpowiedzialni za nadużycia w tej służbie w czasach PiS (m.in. cwaniak Karpeta od preparowanych wniosków na mnie/Pegasus) pod kierunkiem swojego szefa Stróżnego założyli kilka dni temu stowarzyszenie Orla Rota. Ma się zajmować ich obroną w trakcie postępowań. Biorąc pod uwagę skalę nadużyć jakich się dopuścili i zaawansowanie śledztw, prawidłowy ruch. Orla Rota nie będzie się nudzić" – wyzłośliwia się w serwisie X europoseł PO Krzysztof Brejza.
Brejza z CBA ma na pieńku. Polityk oskarża CBA o to, że był bezpodstawnie podsłuchiwany, że zmieniano mu dane w telefonie.
Wobec CBA pojawiają się też zarzuty, że z dużą opieszałością reagowało na zdarzenia, które dziś znamy jako aferę wizową. Stróżny bronił działań biura przed sejmową komisją śledczą.
Orla Rota przymiarką do BBN?
Jak pisze "Rzeczpospolita" nowa organizacja byłych agentów może być też think tankiem. I nie jest wykluczone, że to zalążek przyszłego Biura Bezpieczeństwa Narodowego, o ile oczywiście wybory prezydenckie w przyszłym roku wygra kandydat PiS Karol Nawrocki.