To właśnie EuRoPol Gaz odpowiada za nadzór nad polskim odcinkiem Jamału. Po części należy do monopolisty na nadwiślańskim rynku
gazu, czyli Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, reszta udziałów należy tymczasem do głównie do osławionego
Gazpromu, który w rosyjskiej polityce zagranicznej odgrywa dziś być większą rolę niż armia. Jak tłumaczy "Newsweek", EuRoPol Gaz zarabia na transporcie gazu w polskiej części rurociągu jamalskiego i jest spółką niezwykle dochodową, która w ciągu kilkunastu lat swojego istnienia uzbierała około 1,2 mld zł.