Ostatni dzień listopada będzie smutny i ponury. W sobotę przywitajmy się z mgłami

Sobota stanie pod znakiem mgieł i pochmurnej aury, a to oznacza zwiększoną ostrożność na drogach. Jednak miejscami będzie się przejaśniać – w północnej i zachodniej części kraju. W ostatni dzień listopada ma jednak nie padać deszcz. Z kolei wiatr będzie słaby i umiarkowany.

Nie nastanie także jeszcze mróz, chociaż oczywiście będzie zimno. Na Podlasiu termometry pokażą maksymalnie 3 stopnie Celsjusza, cieplej będzie w centrum i na południowym wschodzie (4 stopnie Celsjusza) oraz na północy i południowym zachodzie (5 stopni Celsjusza). Z kolei mieszkańcy południowo-zachodnich obszarów Polski będzie mieli najcieplej – zapowiadana temperatura maksymalna to 6 stopni Celsjusza.

A największe miasta? W Warszawie i Krakowie termometry pokażą 4 stopnie Celsjusza, w Poznaniu i Trójmieście – 5 stopni, a we Wrocławiu – 6 stopni Celsjusza. Wszędzie będzie mglisto i pochmurno, ale lokalsi oraz turyści w Trójmieście, Poznaniu i Wrocławiu mogą spodziewać się przejaśnień.

A jak w sobotę będą czuć się osoby wrażliwe na pogodę? "Wilgotność powietrza w większości kraju wyniesie ponad 80 procent, co będzie skutkować odczuciem chłodu w całej Polsce. Warunki biometeorologiczne okażą się neutralne" – czytamy w TVN Meteo.

Jak pisaliśmy w naTemat, grudzień rozpocznie się dość wysokimi temperaturami, które będą przekraczać 0 stopni. Czeka nas sporo chmur, lokalne mgły, czasem słabe opady deszczu. A to oznacza, że raczej nie będzie śniegu i mrozu.

Według amerykańskich prognoz pogody w grudniu w całej Polsce czekają nas temperatury, które będą wyraźnie przekraczać średnią. Na zachodzie i południu Polski będzie o 1,5-2 stopnie Celsjusza cieplej niż zwykle. Za to w pasie od Żuław, Warmii, Mazur i Podlasia aż po Mazowsze i Roztocze odchylenie dodatnie temperatury będzie jeszcze większe i wyniesie 2,5 stopni Celsjusza.

Również z prognozy długoterminowej IMGW nie wynika, by w grudniu miały nadejść wyraźnie niższe temperatury. W pierwszej części grudnia termometry będą zazwyczaj pokazywać 3-6 stopnie. Jedynie na Podhalu będzie wyraźnie zimniej, bo około 1 stopnia Celsjusza.

Przejściowe ochłodzenie nie jest wykluczone w okolicach Mikołajek. Wtedy nawet w dzień termometry nie pokażą więcej niż o stopni, zwłaszcza na wschodzie i północy Polski. Nocami będą pojawiać się regularne przymrozki. Z kolei w Święta Bożego Narodzenia, powinniśmy doczekać się temperatur charakterystycznych dla końca jesieni. A to oznacza, że święta niestety nie będą białe.