Łukasz Mejza oficjalnie członkiem zakonu.
Łukasz Mejza wstąpił do zakonu. Wybór nie był przypadkowy. Fot. Filip Naumienko/REPORTER.East News
Reklama.

Łukasz Mejza to osławiona postać na polskiej scenie politycznej. O pośle głośno zrobiło się po tym, jak został wiceministrem sportu, a na jaw wyszły jego wątpliwe etycznie działania. Obecnie jest on posłem PiS, a od soboty także członkiem Zakonu Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego.

Łukasz Mejza wstąpił do zakonu. Wrzucił zdjęcie w habicie

Choć zakony rycerskie kojarzą nam się głównie ze średniowieczem, a zwłaszcza z Krzyżakami i Templariuszami, to warto pamiętać, że wiele takich ugrupowani działa także współcześnie. I wcale nie trzeba być duchownym, żeby zostać ich członkiem. Zakon Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego jest zakonem dla świeckich mężczyzn, którzy podzielają wartości, jakie głosił Karol Wojtyła.

I właśnie ze względu na szacunek i obronę wartości chrześcijańskich w szeregi tego zakonu mógł wstąpić osławiony poseł Łukasz Mejza. "Dziś dla mnie bardzo ważny dzień! W Sanktuarium Św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie dostąpiłem zaszczytu przyjęcia (inwestytury) w szeregi Zakonu Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego. Ojcze Święty, miej naszą Polskę w swojej opiece! Szczególnie teraz! "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!" – napisał poseł PiS.

Do wpisu dołączone było także zdjęcie, na którym polityk pozuje pod pomnikiem Jana Pawła II. Ma na sobie czarną szatę z herbem papieskim. W prawej dłoni trzyma różaniec. 

Nie tylko Mejza. W szeregach PiS jest jeszcze jeden rycerz Jana Pawła II

Jak dodaje Polsat News, Łukasz Mejza nie jest pierwszym politykiem Prawa i Sprawiedliwości, który zdecydował się wstąpić w szeregi utworzonego w 2011 roku Zakonu Rycerzy Jana Pawła II Wielkiego.

Okazuje się, że chwilę przed nim w szeregi ugrupowania wstąpił poseł Arkadiusz Czartoryski. Jego inwestytura miała miejsce w niedzielę 24 listopada. W przeciwieństwie do Mejzy, Czartoryski zasilił szeregi zakonników podczas uroczystości w Ostrołęce.