"Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Stanisława Tyma, wielkiej postaci polskiej kultury i mediów. Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru" – poinformowała w piątek redakcja tygodnika "Polityka", w której Tym był felietonistą.
Stanisław Tym nie żyje. Aktor "Misia" i "Rejsu" miał 87 lat
Urodzony w 1937 roku w Małkini Górnej, Stanisław Tym był wybitnym aktorem filmowym, telewizyjnym i teatralnym, satyrykiem, reżyserem, scenarzystą, a także gwiazdą estrady i literatem.
"Przeżył powstanie warszawskie w piwnicy walczącego miasta. Studiował chemię na Politechnice Warszawskiej, przetwórstwo na SGGW i aktorstwo na PWST, ale do kina i felietonu dotarł poprzez kabaret – jeszcze pracując jako bramkarz i szatniarz w klubie Stodoła, proponował skecze Studenckiemu Teatrowi Satyryków" – pisze o zmarłym aktorze "Polityka".
To tam Tym rozpoczął swoją karierę, później współtworzył też kabarety Owca, Dudek, Lopek i Wagabunda, a jego talent pisarski i aktorski błyszczał w skeczach i monologach, które z precyzją i ironią obnażały absurdy PRL-owskiej rzeczywistości.
Na dużym ekranie zadebiutował w 1959 roku w "Cafe pod Minogą", a sławę przyniosły mu role w kultowych komediach: "Rejsie" Marka Piwowskiego (1970) i "Misiu" w reżyserii Stanisława Barei (1980), gdzie stworzył niezapomniane kreacje pasażera na gapę i prezesa klubu sportowego Tęcza.
Był jednym z ulubionych aktorów Barei. Niezapomniane role Stanisława Tyma zawdzięczamy właśnie jego słynnym filmom komediowym, jak: "Poszukiwany, poszukiwana", "Nie ma róży bez ognia", "Niespotykanie spokojny człowiek", "Brunet wieczorową porą" i "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz".
"Wspólnie prześwietlali wymazywane w środkach masowego przekazu albo skrzętnie retuszowane zapyziałe oblicze PRL, zmagając się z ingerencjami cenzury i zderzając z krytyką prasową. Publiczność za to te filmy pokochała – a samego Tyma szczególnie za rolę Ryszarda Ochódzkiego, kombinatora i kanciarza (...), który łączył w sobie to, co najgorsze w polskich elitach czasu realnego socjalizmu" – wspomina "Polityka".
Tym nie ograniczał się jednak do aktorstwa. Był autorem scenariuszy do kilku filmów: wspomnianych "Bruneta wieczorową porą" (pod pseudonimem Andrzej Kill), "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?", Misia", a także "Rozmów kontrolowanych" (1991) oraz "Rysia" z 2007 roku. Te dwa ostatnie tytuły również wyreżyserował.
Jako reżyser teatralny pracował m.in. w Teatrze Dramatycznym w Elblągu, Teatrze Rampa i Teatrze Powszechnym w Warszawie. Pisał felietony do "Tygodnika Kulturalnego", "Wprost", "Rzeczpospolitej" i "Polityki", zawsze z charakterystycznym dla siebie humorem i celnymi obserwacjami społecznymi. Miał też swój kanał na YouTube. W lipcu 2023 roku zmarła żona Stanisława Tyma, Anna Tym.
Zobacz także