Kilka eksplozji zakłóciło w poniedziałek
maraton w Bostonie. Do wybuchów doszło w pobliżu mety w hotelu Fairmount Copley Plaza. Dwa ładunki eksplodowały niemal jednocześnie. Agencja Reuters donosi o kolejnym wybuchu, tym razem w bibliotece im. Johna F. Kennedy'ego, oddalonej od linii mety o kilka kilometrów. Ten ostatni wybuch nie pociągnął za sobą żadnych ofiar śmiertelnych, wywołał jedynie pożar. Pojawiły się też informacje od Associated Press o dwóch kolejnych ładunkach nieopodal mety bostońskiego maratonu, które udało się zdemontować, zanim wybuchły.